Kolory 21,25, 22,24,23
Witajcie
Bell Hypoallergenic Long Lasting Enamel
Trwały lakier do paznokci przepuszczający powietrze
Dziś przybliżę Wam pokrótce nową odsłonę lakierów Bell Hypoallergenic Long Lasting Enamel , a właściwie pięć wspaniałych kolorów, które powstały we współpracy marki z Marceliną Zawadzką.Również pomadki , które Wam wcześniej pokazywałam także pochodzą z nowej, wiosennej kolekcji. Takie cudowności dostaniecie w drogeriach Hebe, niektórych Rossmanach oraz w bellsklep.com.pl.
Opis kosmetyku
Nasycony i trwały kolor. Nowoczesna formuła przepuszczająca powietrze pozwala na odpowiednie dotlenienie płytki paznokcia poprzez swobodną wymianę cząsteczek tlenu pod powłoką lakieru. Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości polimerów produkt jest bardziej odporny na ścieranie, odpryski i kruszenie. Precyzyjne nałożenie, bez pozostawiania smug jest możliwe dzięki pędzelkowi dopasowującemu się do każdego rodzaju paznokcia.
Kolor 22, 25
Lakiery umieszczone zostały w eleganckich, kwadratowych buteleczkach. Oszczędność w zdobieniach wcale nie ujmuje im uroku. Mają tyle ile powinny, bo widać doskonale zapowiedź przygody z pięknymi kolorami.
Pędzelki nie są zbyt długie,ale dość szerokie i dobrze się nimi pracuje. Konsystencja mimo różnic w kolorach wydaje się być bardzo zbliżona. Nie ma dużego rozdźwięku w walorach lakierów nawet jeśli chodzi o ciemne kolory. Właściwie na upartego można by pokusić się w każdym przypadku o jedną warstwę. I jest w porządku. Jednak idealnie jest przy dwóch. Nawet nie ma w zwyczaju nakładać jednej warstwy emalii na paznokcie, bo wtedy się niestety jakoś u mnie krócej trzyma.
Lakiery dobrze schną. A przy nakładaniu drugiej warstwy lakier nie ciągnie się po poprzedniej. Powiedziałabym, że używanie ich to sama przyjemność! Co kilka dni inny kolor i mam pazurki prawie jak z salonu. Zapuszczam,więc nie długo będzie co pokazać:).
Lakiery nie blakną i nie tracą na intensywności. Trwałość jest dobra, nawet kilku dniowa. Niestety przez to,że nie umiem zmywać naczyń w rękawiczkach (a powinnam bo jestem uczuleniowcem), sama skracam żywotność lakierów na pazurkach.
Patrząc na zdjęcia przypomniało mi się, że ładnie ujednolicają i wyrównują płytkę paznokcia. Mam dość sporo bruzd na paznokciach. Taki ich urok. Mama i cioteczki również takie pazurki czarownicy mają. Mogłabym je nieco wyszlifować, polerować itd. Ale pozbycie się wierzchniej warstwy osłabiło by płytkę. Więc zostawiam pazurki jakie są i zawsze szukam dobrego lakieru. Bell Hypoallergenic nie dość, że dobrze prezentują się na paznokciach to jeszcze nie wyrządzają im krzywdy. Mogę zmieniać kolory do woli,a paznokcie nie łamią się czy kruszą.
A teraz czas na mały pokaz. Musicie się dziś zadowolić trzema nudziakami. Winna czerwień oraz czekoladka pojawi się w osobnym poście. Cóż, wszystkie kocham. Bo kolory jak najbardziej na czasie! U góry i poniżej kilka zdjęć odcienia nr 25.
Delikatny i elegancki odcień nr 21.
A tu nieco ciemniejszy, ale równie piękny odcień 22.
Czasem sięgałam po lakiery Bell, ale nie zawsze spisywały się tak jak tego oczekiwałam. W przypadku Bell Hypoallergenic Long lasting Enamel każdy kolor zasługuje na pochwałę. Nie ma takiego psikusa,że jeden kryje a inny smuży. Zachowują się podobnie i na prawie identycznym poziomie. Więc nie zależnie od tego, na który kolor macie ochotę - nie zawiedziecie się !
Fajne te kolorki! Zazdroszczę że lakier zwykły tyle trzyma ię na paznokciach u mnie maks to dwa dni, czasami tylko dzień.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Kolory są piękne i tak bardzo moje :) Ja obecnie nosze żele :)
OdpowiedzUsuńPierwszy kolorek wpadł mi w oko :D Śliczny ! Bardzo ładne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńTakich lakierów w odcieniach nude właśnie mi brakuje. Kiedyś nie lubiłam, ale teraz coraz bardziej przekonuję się właśnie do takich paznokci w neutralnych kolorach ;) Manicure jest nienachalny i pasuje do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńFajne kolory, w moim guście. :)
OdpowiedzUsuńNudziaki na paznokciach to coś, co zdecydowanie lubię... Zarówno u siebie, jak i u kogoś :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się teraz taki piękny odcień nude.
Dobrego weekendu!
Pozdrawiam!
Świetne kolory, zwłaszcza ten pierwszy.
OdpowiedzUsuńCudowne kolory! Miałam lakier w kolorze 22 i uwielbiałam go. :D
OdpowiedzUsuńpiękne, klasyczne kolory
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kolory. Właśnie ja też z myciem naczyń i sprzątaniem sobie niszczę lakier (a mam tak przesuszone dłonie, że wypadałoby używać rękawiczek ;))
OdpowiedzUsuńbardzo ładne stonowane nudziaki, lubię takie
OdpowiedzUsuńKolory mają po prostu idealne :D
OdpowiedzUsuńLubię takie odcienie, zawsze dobrze podkreślają dłonie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają super, choć muszę przyznać, że jak dotąd z Bell miałam niemiłe doświadczenia... ale może na tę serię się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCudowne te kolorki i lakiery są całkiem trwałe.
OdpowiedzUsuńWszystkie odcienie piękne :) Jestem nimi zachwycona!
OdpowiedzUsuńu mnie mama testuję te lakiery ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba moje ulubione kolory, jeśli chodzi o paznokcie :) Neutralne i świetnie nadające się na każdą okazję.
OdpowiedzUsuńOdcienie w 100% "moje" :)
OdpowiedzUsuńMi sie wszystkie odcienie bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuń