CZARNA PORZECZKA
20 g
Od producenta
Mydło na bazie naturalnych olejów roślinnych: jojoba, macadamia,avocado, oliwa z oliwek, olej ze słodkich migdałów,masło Shea z dodatkiem naturalnych ekstraktów owocowych. Skoncentrowane działanie naturalnych, tłoczonych na zimno olejów roślinnych sprawia,że po myciu skóra jest odpowiednio nawilżona i optymalnie odżywiona.
Czarna porzeczka słynie z dużej ilości witaminy C, witamin z grupy B, soli mineralnych i flawonoidów poprawiających ukrwienie, działających oczyszczająco i bakteriobójczo. Prawdziwym skarbem tych owoców są polifenole, które niszczą wolne rodniki i hamują proces starzenia się skóry.
Moja opinia
Opakowanie: przezroczyste, foliowe z zabezpieczeniem przed wietrzeniem. Z przodu czytelna etykieta.
Zapach: smakowity, troszkę cierpkawy z orientalną "przydymioną" nutą. Niestety po zatknięciu z wodą, piękny zapach ulatnia się i czuć woń przypominającą szare mydło.
Mydełko od razu zwróciło moją uwagę, z może wydać się błahego powodu-wielkości. Lubię tzw drobiazgi. A takie mydło można bez problemów wrzucić do kosmetyczki,gdyż nie zajmuje dużo miejsca i zabrać je ze sobą,gdy tylko zajdzie taka potrzeba.
Aromat mydełka ,przypomniał mi smaki dzieciństwa. Czasem jeszcze niedojrzałe owoce czarnej porzeczki. Do tego istotne jest,że mydło barwione jest naturalnym wyciągiem owocowym.
Przejdę do najważniejszego, czyli jak się to "maleństwo' sprawowało...
Mydełko pieni się doskonale, piana jest delikatna i świetnie oczyszcza. Nadaje się do mycia twarzy,gdyż nie ściąga skóry i nie powoduje podrażnień. Dokładnie usuwa pozostałości makijażu (nie próbowałam wodoodpornego). Daje uczucie komfortu i nawilżenia. Jest wydajne i nie robi się z niego "ciapa" , jak z niektórych mydeł, jeśli tylko mają za długo kontakt z wodą.
Bio mydło CZARNA PORZECZKA spełniło moje oczekiwania i polecam je wszystkim, którzy lubią naturalne sposoby pielęgnacji skóry. Troszkę jestem zawiedziona ulatniającym się zapachem,ale właściwości mydła to rekompensują .
Mydełko pieni się doskonale, piana jest delikatna i świetnie oczyszcza. Nadaje się do mycia twarzy,gdyż nie ściąga skóry i nie powoduje podrażnień. Dokładnie usuwa pozostałości makijażu (nie próbowałam wodoodpornego). Daje uczucie komfortu i nawilżenia. Jest wydajne i nie robi się z niego "ciapa" , jak z niektórych mydeł, jeśli tylko mają za długo kontakt z wodą.
Bio mydło CZARNA PORZECZKA spełniło moje oczekiwania i polecam je wszystkim, którzy lubią naturalne sposoby pielęgnacji skóry. Troszkę jestem zawiedziona ulatniającym się zapachem,ale właściwości mydła to rekompensują .
mydełko bosko pachnie, spełnia swoje zadanie, ale jest małe, i to mnie smuci...
OdpowiedzUsuńfajne mydełko, mnie trafiło się te z ozonem :)
OdpowiedzUsuńMają dużo przeróżnych mydełek ;), chyba każdy znalazłby coś dla siebie
OdpowiedzUsuńMam mydełko arganowe i jestem nim oczarowana :) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim drugim rozdaniu :) Do wygrania kosmetyki oraz pokrowiec na laptopa :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością skorzystam z zaproszenia
OdpowiedzUsuń