Clarena Max Sebum Control Cream -krem normalizująco - matujący pochodzi z linii Max Dermasebum Line
"Profesjonalna linia stworzona na potrzeby skóry trądzikowej, tłustej i
mieszanej, wymagającej specjalistycznej pielęgnacji. Formuły kosmetyków
oparte na wysokiej jakości ekstraktach roślinnych regulują wydzielanie
sebum, zapobiegają zanieczyszczaniu cery, dezynfekują i przyspieszają
gojenie stanów zapalnych. Dodatek substancji łagodzących wspomaga proces
regeneracji i poprawia kondycję skóry."
Od producenta
Idealny pod makijaż. SYTENOL® A działa przeciwtrądzikowo i normalizująco. PORE REDUCTYL w połączeniu z kwasem salicylowym odblokowuje ujścia gruczołów łojowych, mniejsza ilość sebum i widoczność porów. Ekstrakt z wierzbówki kiprzycy oraz olej lniany łagodzą podrażnienia i przyspieszają regenerację.
Moja opinia
Opakowanie
Szklany, ciężki słoiczek , dodatkowo zabezpieczony sreberkiem . Klasyczna nakrętka zdobiona srebrnym paseczkiem. W oryginale krem otrzymujemy w zafoliowanym kartoniku , a w środku ulotkę. Mój tez był taki,a że wcześniejsze zdjęcia mi dziecię usunęło -więc na foto krem widoczny bez pudełeczka i całej reszty.
Konsystencja/kolor/zapach
Krem jest dość gęsty, treściwy o lekko zielonkawej barwie i świeżym, delikatnym zapachu.
Cena
69 zł za 50 ml
Dostępność
Drogerie i apteki internetowe oraz stacjonarne
Zastosowanie
Na dzień i na noc po uprzednim oczyszczeniu twarzy.
Krem Max Sebum Control to pierwszy kosmetyk marki Clarena jaki wpadł w moje łapki. Dzięki swojej świeżości bardzo dobrze się go używa, gdyż zapach nie jest mdlący oraz dobrze komponuje się z resztą moich kosmetyków. Myślałam że konsystencja będzie lżejsza, może coś podchodzącego bardziej pod żel krem. Jednak mimo treściwej formuły, kosmetyk w błyskawicznym tempie rozprowadza się na twarzy oraz szybko się wchłania. Po użyciu czuć że dostała również odpowiednią dawkę nawilżenia . Nie wysusza naskórka,ale perfekcyjnie nawilża te partie skóry, które tego wymagają. Efekt matujący jak dla mnie jest wystarczający (cera mieszana w kierunku suchej) oraz zmniejszenie produkcji sebum też jest mocno widoczne. Co do rozszerzonych porów czy zaskórników, nie widzę spektakularnej poprawy. Taka minimalna i owszem.
Co lubię w kremie Max Sebum Control Clarena ? Jest bardzo łagodnym smarowidłem i koi skórę oraz zmniejsza podrażnienia . Do tego jest wydajny, dlatego można mu wybaczyć cenę. Nie używam go pod oczy ,a tak przeważnie dwa razy dziennie również na szyję oraz dekolt i po miesięcznym stosowaniu nie zużyłam jeszcze całego słoiczka.
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna
przydałby mi się ale szczerze cena mnie odstarsza;/
OdpowiedzUsuńTrochę drogi.
OdpowiedzUsuńmiałam teraz kilka stanów zapalnych na moim czole, ciekawe czy poradziłby sobie z nimi ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńwww.impossiblelive93.blogspot.com
Ciekawe czy sprawdziłby się na mega suchej skórze.
OdpowiedzUsuńmam taką samą cerę jak Ty, więc może u mnie też by fajnie matował ;)
OdpowiedzUsuńTrochę drogi ten krem, ale widzę, że warto w niego zainwestować.. Sądzę, że moja świecąca się buzia by go polubiła :)
OdpowiedzUsuńKremów marki Clarena uzywam od kilku lat i jestem z nich bardzo zadowolona. Za 200 ml płacę ok. 110 zł. Obecnnie jest to ekskluzywny krem z witaminą C, nanozłotem i jedwabiem . Dodatkowo kupiłam pierwszy raz mleczko do demakijazu z tej samej seri ( 50 ml- 50 zł)- super.
OdpowiedzUsuńmam podobną skórę więc pewnie dla mnie byłby okey :)
OdpowiedzUsuńTakie treściwe kremy często mnie uczulają, więc najpierw musiałabym wykorzystać próbkę przed zakupem...
OdpowiedzUsuńszkoda że cena taka wysoka...
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować nowej linii Clareny - Zortex, która również ma działanie matująco-normalizujące, ale jest znacznie tańsza.
UsuńSkoro jest skuteczny i wydajny to moim zdaniem cena nie gra tutaj roli ;)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę, to ten krem nie ma nawet prawa być bublem ;)
OdpowiedzUsuńnie znam go, szkoda :<
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
nie znam ale za te zmniejszenie podrażnień jest dla mnie wart uwagi:)
OdpowiedzUsuńZatem obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMiło tu u Ciebie :)
Nie znam go .. ;/
OdpowiedzUsuńFajnie tutaj u ciebie :)
http://myworld-dankaa.blogspot.com/
ja chyba niczego tej marki nie miałam, Obecnie używam tylko maści przepisanych od dermatolog.
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej firmie, chciałabym przetestować
OdpowiedzUsuńobserwujemy? zacznij, odwdzięczę się :) Mój blog
Z tego co się orientuje, to całkiem niezłej jakości są ich produkty. Ja nie miałam jeszcze nic z Clareny. Jestem zdania, że jeśli produkt jest do twarzy to nie ma co oszczędzać :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja! pozdrawiam i dzięki za kliknięcie u mnie :)
OdpowiedzUsuńOgólnie nie używam takich kremów, chociaż może powinnam, ale fakt cena do najbardziej zachęcających nie należy.
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://diary-black-heart.blogspot.com/
Ciekawy krem, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńcena ok jak na taką wydajność ;D
OdpowiedzUsuńa co ma ciekawego w składzie?
OdpowiedzUsuńfajny produkt, clarena ma dobre kosmetyki..udanego stosowania hehe
OdpowiedzUsuńCHetnie bym wyprobowala ...jak bedzie kiedys na promocji :P
OdpowiedzUsuńBardzk fajnie go opjsalas,zachecilas nas do kupna,ale jednak go nie kupie bo nie mam takih problemow.. moze kiedys.
OdpowiedzUsuńhttp://marsdziwnnosci.blogspot.com/?m=1
Nie stosowałam owego produktu. Mam skórę suchą, problemową. Trochę drogi...
OdpowiedzUsuńobserwuję:*
http://vogueswing.blogspot.com
zachecajacy:)
OdpowiedzUsuń