Witajcie !
Dziś chciałabym Wam przybliżyć jeden z kosmetyków marki Love Me Green, który miałam przyjemność testować. Użyłam tego słowa, gdyż takie miałam odczucia podczas stosowania Balsamu Regenerującego Love Me Green . Wszyscy mający styczność z produktami tej firmy, wiedzą o czym mówię. A dla całej reszty , dedykuję tę recenzję .
Nazwa Organiczny Regenerujący Bio Balsam do ciała Makadamia i Miód
Producent Love Me Green klik link
Pojemność 200 ml
Cena 64,90
Dostępność bezpośredni link do produktu
Oprócz Balsamu, w paczce od Love Me Green znajdowały się próbki innych kosmetyków tej marki.
Od producenta
Organiczny Bio Balsam do ciała Macadamia i Miód został stworzony w
celu nawilżenia, odżywienia i ochrony skóry ciała. Jego kremowa
konsystencja w połączeniu z delikatnym i subtelnym zapachem szybko wnika
nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze.
Produkt posiada certyfikat ECOCERT.
Sposób użycia
Stosować na oczyszczoną skórę ciała 1-2 razy dziennie
rozprowadzić kolistymi ruchami. W razie problemów podczas pompowania
kremu, przed użyciem wstrząsnąć mocno pojemnikiem z kremem, np.
uderzając o twarde podłoże.
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate SE, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter Extract, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Glyceryl Stearate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Glycerin, Palmitic Acid, Cetyl Alkohol, Squalane, Cera Alba (Beewax), Stearic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum (Fragnance), Levulinic Acid, Sodium Levulinate, Mel (Honey) Extract, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Biosacharide Gum-1, Sorbic Acid, Glyceryl Caprylate, Sodium Anisate, Linalool, Limonene, Geraniol, Coumarin, Benzyl Alcohol
Moja opinia
Opakowanie
Balsam regenerujący zamknięty jest w smukłej, plastikowej butelce.
Konsystencja/zapach
Balsam jest zwykle gęsty ,ale bez problemu da się go wydobyć z opakowania, za pomocą pompki.
Kosmetyk pachnie delikatnie, naturalnie . Mi osobiście kojarzy się ta woń z zapachem olejku arganowego. Tu dodatkowo można wyczuć jeszcze miodek.
Zapraszam na stronę:
Balsam Regenerujący ma naturalny,lekko słodkawy, elegancki zapach. Opakowanie jest smukłe i przez czas używania kosmetyku przysiadło w widocznym miejscu na półce w pokoju. Tak,żeby mi było wygodnie po niego sięgać , bo oprócz smarowania ciała, bardzo dobrze sprawdzał się także jako kremik do rąk. A wygodna pompka aż zapraszała, użyj mnie, użyj ;).
Gęsta postać balsamu wspaniale koiła moją suchą skórę, nawilżała i odżywiała we właściwy sposób.Mimo swej bogatej konsystencji, kosmetyk łatwo mogłam rozprowadzić na skórze i dość szybko się wchłaniał. Miałam problem z wydostaniem resztek preparatu z wnętrza opakowania,ale TŻ mi pomógł (przeciął opakowanie i do ostatniego maźnięcia balsam został przeze mnie zużyty).
Jest coś czego żałuję. Oj tak ! Że już się skończył. Służył dobrze mojej suchej skórze.
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna
hehehe ... też rozcinam opakowania kosmetyku który się kończy a nie mogę przestać go używać bo jest dla mnie jak narkotyk :P (oczywiście nie wszystkie się da i wtedy jest smuteczek :P )
OdpowiedzUsuńWlazłabym w te opakowanie nawet żeby "doskrobać" resztki ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety tylko próbki tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo balsamik jest świetny i godny polecenia
OdpowiedzUsuńmiałam ten balsam, bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego balsamu. Cena troszkę kosmiczna i raczej w najbliższym pięcioleciu go nie kupię :).
OdpowiedzUsuńLubie balsamy z pompką.
OdpowiedzUsuńmam parę swoich ulubionych, jeszcze takiego nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńwww.dayafterdaysuzy.blogspot.com
Ja też zawsze wszystko rozcinam:) Szkoda tak cudownego kosmetyku przecież:)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki z pompką
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o nim słyszałam :) Na razie też mam tylko próbkę :)
OdpowiedzUsuńWitaj właśnie nominowałam Cię do zabawy :) Zapraszam :) http://poradymamykasi.pl/?p=468
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco, czuję, że moja skóra też polubiłaby ten balsam :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę balsamu!
OdpowiedzUsuńoj skusiłabym się na niego z pewnością :)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki maja swietne opakowania i szatę graficzna
OdpowiedzUsuńja własnie zbieram na ich peeling :) zakochałam sie w nim po użyciu próbki :)
OdpowiedzUsuńwyglada ciekawie! chetnie przetestowalabym;)
OdpowiedzUsuńWarto, jak tylko będziesz miała okazję, to polecam
OdpowiedzUsuńWcześniej miałam tylko próbki ich kosmetyków, jak najbardziej mam ochotę na jakieś kosmetyki z Love Me Green :) Czytałam o nich wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńKusisz, kusisz ale cena troszkę mniej;)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie balsam do ciała Karité Exotique - kto wie może się skuszę, a i cena dobra.
fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńMusi być bardzo fajny, szkoda, że cena jest wysoka...
OdpowiedzUsuńZa taką cenę to zdecydowanie trzeba było wygrzebać do dna :D
OdpowiedzUsuń"W razie problemów podczas pompowania kremu, przed użyciem wstrząsnąć mocno pojemnikiem z kremem, np. uderzając o twarde podłoże..." rozbawiło mnie to hehe;) Przydałby się jakiś dobry balsam do ciała bo jak nigdy nie miałam problemu ze skórą tak ostatnio pojawiły się suche placki głównie na nogach i rękach;\
OdpowiedzUsuńDziałanie zachęca do wypróbowania. Jedynie zastanawia mnie woń, bo zapach naturalnego olejku arganowego dla mnie przyjemny nie jest (sam olejek kocham) ;)
OdpowiedzUsuń