Witajcie
Firma Beauty Face zorganizowała kolejną już akcję dla blogerek . Tym razem do testów przeznaczone były maski kolagenowe do twarzy . Miałyśmy możliwość wyboru odpowiadającego naszej skórze. Więc z kilkunastu dostępnych na stronie wybrałam Antybakteryjną maskę kolagenową oczyszczającą i zmniejszającą blizny .
Nazwa Antybakteryjna kolagenowa maska oczyszczająca i zmniejszająca blizny
Od Producenta:
Hydrożelowa maseczka do twarzy na bazie naturalnego kolagenu morskiego z dodatkiem alg i błota morza martwego o silnym działaniu oczyszczającym, bakteriobójczym i antyseptycznym oraz poprawiającym strukturę skóry. Maska stosowana regularnie pomaga pozbyć się bruzd i blizn oraz w walce z trądzikiem. Opakowanie stanowi gotowy profesjonalny zabieg poprawiający strukturę i wygląd skóry.
Przeznaczenie: skóra w każdym wieku ze skłonnością do zanieczyszczeń i wągrów, z rozszerzonymi porami, nierównościami, bliznami i bruzdami, po zabiegu oczyszczenia twarzy, eksfoliacji. Szczególnie polecana do cery mieszanej, tłustej, łojotokowej. Maseczka używana regularnie może z powodzeniem wspomagać leczenie trądziku młodzieńczego i różowatego oraz pomaga wyrównać powierzchnię i strukturę skóry.
Składniki aktywne: naturalny kolagen morski, skondensowany wyciąg z błota morza martwego, algi (bogate w minerały i aminokwasy), algi morskie, olejek eukaliptusowy, Witamina C, alantolina, kwas hialuronowy, olejek różany, ekstrakt z pestek winogron.
Moja opinia
Przyznam że z przyjemnością skorzystałam z zaproszenia do Akcji Stop Suchej Skórze. Byłam bardzo ciekawa masek kolagenowych do twarzy Beauty Face . Wybrałam akurat tą, ze względu głównie na rozszerzone pory i chęć oczyszczenia skóry w delikatny sposób. Wiadomo,jest lato i skóra narażona jest na promieniowanie i kontakt ze słońcem,więc nie wskazane jest stosowanie bardzo drastycznych metod oczyszczania .
Lubię maski w gotowych płatach. Rach ciach i gotowe. Jednak w przypadku tych masek wykonanie zabiegu jest nieco czasochłonne i należy wykonać kilka niezbędnych kroków :
* Po pierwsze dokładne oczyszczenie twarzy. Wskazany jest nawet jakiś peeling.
* Potem maskę zanurzamy na ok 30 sekund w ciepłej, ale nie gorącej wodzie.
* Dobieramy się do opakowania zawierającego produkt, namaczamy dokładnie maskę z płynie z aktywnymi składnikami. W podstawce jest go dużo. Musimy pozostały płyn wmasować w skórę.
* Nakładamy maskę na twarz i się relaksujemy (przez około 30 minut)
* Po zdjęciu maski, pozostałość kosmetyku wklepujemy w skórę
Instrukcja skomplikowana nie jest, jednak warto wygospodarować na takie domowe Spa , więcej czasu. Aby spokojnie móc poleżeć z maseczką na twarzy.
Przechodząc do "danych technicznych" , maska zapakowana jest dodatkowo w plastikową podkładkę i pływa w płynie . Podkładka jest świetnym rozwiązaniem. produkt się nie niszczy podczas przechowywania, czy chociażby transportu. Możemy być pewni, że otwierając nowe opakowanie maski Beauty Face, będzie ona w stanie nie naruszonym . Sama maska ma delikatną, miękką strukturę . Jest tak wyprofilowana, aby dopasować się do kształtu twarzy oraz posiada otwory na nos , oczy i usta.
Maska dość dobrze przylega do twarzy, ja jednak stwierdziłam że bezpieczniej będzie położyć się na czas trwania zabiegu. Maska daje przyjemne uczucie chłodu i odprężenia, do tego wspaniale pachnie. Prawie zasnęłam mając ją na twarzy. Wygląda bardzo oryginalnie i można pokusić się o stwierdzenie, że nieco strasznie. Ale synkowi nie przeszkadzał mój look kobiety w masce i leżeliśmy sobie razem, oglądając bajki.
Działanie
Maska nie podrażniła mnie, wręcz przeciwnie twarz po jej użyciu była ukojona. I co bardzo fajne, zero zaczerwienień. Cała buźka równomiernie bladziutka (nie licząc piegów). Zauważyłam też wzrost nawilżenia, nie musiałam już na wieczór używać kremu do twarzy. Skóra była pachnąca, świeża i odżywiona. Wyglądała lepiej i zdrowiej . Myślę ,że to i tak dużo jak na działanie jednorazowej maski. Nie ukrywam że miło by było, gdyby na masce pozostały wągry itp, a skóra była jak pupcia niemowlęcia. Jednak, każdy kto walczy z takimi niedoskonałościami, wie że nie tak łatwo sobie z nimi poradzić. Efekt "oczyszczenia" były zapewne bardziej widoczny po kilkukrotnym zastosowaniu maski .
Mimo braku dogłębnego oczyszczenia, cera była świeża i przyjemnie nawilżona. Uważam ,że warto wypróbować tę maskę już ze względu na te działanie. Zwłaszcza teraz w lecie !
Moja opinia
Przyznam że z przyjemnością skorzystałam z zaproszenia do Akcji Stop Suchej Skórze. Byłam bardzo ciekawa masek kolagenowych do twarzy Beauty Face . Wybrałam akurat tą, ze względu głównie na rozszerzone pory i chęć oczyszczenia skóry w delikatny sposób. Wiadomo,jest lato i skóra narażona jest na promieniowanie i kontakt ze słońcem,więc nie wskazane jest stosowanie bardzo drastycznych metod oczyszczania .
Lubię maski w gotowych płatach. Rach ciach i gotowe. Jednak w przypadku tych masek wykonanie zabiegu jest nieco czasochłonne i należy wykonać kilka niezbędnych kroków :
* Po pierwsze dokładne oczyszczenie twarzy. Wskazany jest nawet jakiś peeling.
* Potem maskę zanurzamy na ok 30 sekund w ciepłej, ale nie gorącej wodzie.
* Dobieramy się do opakowania zawierającego produkt, namaczamy dokładnie maskę z płynie z aktywnymi składnikami. W podstawce jest go dużo. Musimy pozostały płyn wmasować w skórę.
* Nakładamy maskę na twarz i się relaksujemy (przez około 30 minut)
* Po zdjęciu maski, pozostałość kosmetyku wklepujemy w skórę
Instrukcja skomplikowana nie jest, jednak warto wygospodarować na takie domowe Spa , więcej czasu. Aby spokojnie móc poleżeć z maseczką na twarzy.
Przechodząc do "danych technicznych" , maska zapakowana jest dodatkowo w plastikową podkładkę i pływa w płynie . Podkładka jest świetnym rozwiązaniem. produkt się nie niszczy podczas przechowywania, czy chociażby transportu. Możemy być pewni, że otwierając nowe opakowanie maski Beauty Face, będzie ona w stanie nie naruszonym . Sama maska ma delikatną, miękką strukturę . Jest tak wyprofilowana, aby dopasować się do kształtu twarzy oraz posiada otwory na nos , oczy i usta.
Maska dość dobrze przylega do twarzy, ja jednak stwierdziłam że bezpieczniej będzie położyć się na czas trwania zabiegu. Maska daje przyjemne uczucie chłodu i odprężenia, do tego wspaniale pachnie. Prawie zasnęłam mając ją na twarzy. Wygląda bardzo oryginalnie i można pokusić się o stwierdzenie, że nieco strasznie. Ale synkowi nie przeszkadzał mój look kobiety w masce i leżeliśmy sobie razem, oglądając bajki.
Działanie
Maska nie podrażniła mnie, wręcz przeciwnie twarz po jej użyciu była ukojona. I co bardzo fajne, zero zaczerwienień. Cała buźka równomiernie bladziutka (nie licząc piegów). Zauważyłam też wzrost nawilżenia, nie musiałam już na wieczór używać kremu do twarzy. Skóra była pachnąca, świeża i odżywiona. Wyglądała lepiej i zdrowiej . Myślę ,że to i tak dużo jak na działanie jednorazowej maski. Nie ukrywam że miło by było, gdyby na masce pozostały wągry itp, a skóra była jak pupcia niemowlęcia. Jednak, każdy kto walczy z takimi niedoskonałościami, wie że nie tak łatwo sobie z nimi poradzić. Efekt "oczyszczenia" były zapewne bardziej widoczny po kilkukrotnym zastosowaniu maski .
Mimo braku dogłębnego oczyszczenia, cera była świeża i przyjemnie nawilżona. Uważam ,że warto wypróbować tę maskę już ze względu na te działanie. Zwłaszcza teraz w lecie !
A oto ja , hi hi !
Jakie maseczki Wy lubicie stosować? A może któraś z Was też bierze udział w Akcji Beauty Face?
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna
Super sprawdziła się u mnie ta maska :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiej maski, może pora się zaopatrzyć...
OdpowiedzUsuńJuż dziś czytałam o tej masce i coraz bardziej mam ochotę poznać ją bliżej :)
OdpowiedzUsuńmam maskę z BeautyFace i muszę ją koniecznie przetestować ;)
OdpowiedzUsuńFajnie się wygląda w takich maskach :D
OdpowiedzUsuńCiekawe te maski, jeszcze takich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńwyglądzasz jak człowiek w żelaznej masce:) a tak na poważnie to muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym tą maskę, bo wygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńBiorę udział w Akcji Beauty Face - u mnie działanie nieco inne - mam skórę bardzo wymagającą. Takie maski i tak bardziej lubię od tych wymagających zmycia, ponieważ nie wywołują pieczenia i podrażnień na mojej cerze. =)
OdpowiedzUsuńWygląda na twarzy dość.. kosmicznie, ale ważne, że maska spełnia swoje postanowienia. Użytkowanie fajne, jak dla mnie po przeczytaniu tej recenzji sama bym sobie takie coś wykonała :)
OdpowiedzUsuńAle kusicie tymi maskami :D
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają te maski :) az sama zaluje ze nie brałam udziału w akcji :(
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz w tej maseczce :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Urocze te zdjęcia w tej maseczce:) Musi być byc naprawdę super:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Aniu:):)
hihi, ale świetna, wyglądasz jak rycerz :D chcę ją!
OdpowiedzUsuńnie znam tej maski
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę taką wypróbować.
OdpowiedzUsuńo ja cię, ale maska :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńWygląda intrygująco!:) Aż chce się ją przetestować.
OdpowiedzUsuńMam tą samą wersję, ciekawe jak u mnie wypadnie :]
OdpowiedzUsuń