Witajcie
Jak tytuł głosi będzie o masełku, które jest ostatnio słynne w blogosferze i zapewne natknęliście się na nie jedną recenzję tego kosmetyku. A to za sprawą Akcji testowania, dzięki której 200 osób dostało 50 ml pudełeczka masła Wild Argan Oil .
Dziś kilka słów ode mnie ;)
Nazwa Wild Argan Oil Body Butter
Producent The Body Shop
Cena około 65 zł za 200 ml
Dostępność sklepy internetowe
Skład
Aqua/Water/Eau (Solvent),
Butyrospermum Parkii Butter/Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (Skin
Conditioning Agent - Emollient), Theobroma Cacao Seed Butter/Theobroma
Cacao (Cocoa) Seed Butter (Emollient), Glycerin (Humectant), Cetearyl
Alcohol (Emulsifier), Glyceryl Stearate (Emulsifier), PEG-100 Stearate
(Surfactant), Orbignya Oleifera Seed Oil (Emollient), C12-15 Alkyl
Benzoate (Emollient), Ethylhexyl Palmitate (Skin Conditioning Agent),
Cera Alba/Beeswax/Cire d’abeille (Emulsifier/Emollient), Argania Spinosa
Kernel Oil (Skin-Conditioning Agent), Dimethicone (Skin Conditioning
Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Caprylyl Glycol (Skin Conditioning
Agent), Phenoxyethanol (Preservative), Xanthan Gum (Viscosity
Modifier), Disodium EDTA (Chelating Agent), Sodium Hydroxide (pH
Adjuster), Coumarin (Fragrance Ingredient), Citric Acid (pH Adjuster),
CI 15985/Yellow 6 (Colorant), CI 19140/Yellow 5 (Colorant).
Moja opinia
Opakowanie
Małe plastikowe pudełeczko. Wygodnie je otworzyć i wydobyć cały kosmetyk ze środka. Nie posiada żadnego zabezpieczenia przed niechcianymi "macaczami "Grafika przyjemna wizualnie . Jak na przeprowadzenie gruntownego testu 50 ml to niestety mało,ale taka pojemność ma tez swoje plusy - np gdy wyjeżdżamy i nie chcemy pakować tony kosmetyków do walizki. wtedy jak najbardziej sprawdzi się takie małe pudełeczko
Konsystencja/kolor/zapach
Masełko ma typowo maślaną konsystencję. W pudełku jest zwarte, gęste, jednak nie ma najmniejszego problemu z wyjęciem go. pod wpływem ciepła skóry, kosmetyk zmienia swoje właściwości i bardzo dobrze się rozsmarowuje. Nie wchłania się do końca. Pozostawia na skórze delikatny film.
Kolor masełka wpada w rozbieloną brzoskwinkę . A zapach i tu przepadałam, jest po prostu obłędny. Trochę słodki, z orzechową nutą . Długo utrzymuje się na skórze . Nie jest mdły i nie drażni podczas upałów.
Działanie
Nie mam tu najmniejszych zastrzeżeń. Masło dobrze nawilża, odżywia skórę, która długo po aplikacji jest miękka i aksamitna. To pierwszy kosmetyk TBS który wpadł w moje łapki i jestem pod pozytywnym wrażeniem. Stosując te masełko mam wrażenie, jakbym była w domowym spa. To pewnie dzięki temu wspaniałemu, relaksującemu zapachowi. Skład też moim zdaniem jest przyzwoity.
Wydajność jest dobra, nie rewelacyjna. Tym bardziej mi smutno ,że dostaliśmy do testów małe opakowania i już niedługo będę musiała się pożegnać z moim masełkiem. Uważam też ,że powinno być u nas więcej promocji na masła i wg na wszystkie kosmetyki The Body Shop. Bo przykładowo w Anglii można często upolować je o wiele taniej niż u nas i gdzie tu sprawiedliwość .
Polubiłam i z chęcią wypróbuję inny wariant masła TBS , jeśli upoluję promocję .
Gdyby ktoś z Was miał ochotę, możecie zagłosować na moją recenzję ;) To tak przy okazji, nie liczę na wczasowanie - jeśli Wy chcecie mój głosik, piszcie w komentarzach !
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna
bardzo lubię to masełko :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to masełko :)
OdpowiedzUsuńCena kosmiczna, ale skład - WOW - pierwsze prawdziwe masło do ciała na jakie się natknęłam! Więc myślę, że nawet bym mogła przeboleć tyle na takie cudo.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie z Sheinside KLIK! :)
też testuję to masełko :) w ogóle jak większość maseł TBS tak i to ma świetne działanie :)
OdpowiedzUsuńRównież otrzymałam do testów to masełko =)
OdpowiedzUsuńWchłanialność przy wysuszonej skórze zwłaszcza dłoni jest inna niż na ciele ale działanie takie same zgadzam się z Twoją opinią =)
Nie słyszłam o nim, ale sądząc po twojej opinii może być naprawdę skuteczny ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko że tak drogo :(
http://kikablog2000.blogspot.com/
juz druga, pozytywna opinia dzis :) chyba kupie :)
OdpowiedzUsuńoo nie, co za wysyp tych mydełek :P
OdpowiedzUsuńtakie masło to dobra sprawa, a szczególnie teraz kiedy jest tak gorąco i nasza skóra potrzebuje super nawilżenia :) zagłosowane i udostępnione :)
OdpowiedzUsuńSuper masełko, lubię produkty które zmieniają konsystencje podczas smarowania.
OdpowiedzUsuńWiesz Aniu, ja uwielbiam masełka do ciała!!! muszę wypróbować to!
OdpowiedzUsuńściskam i słodkich snów życzę:)
testuję je również
OdpowiedzUsuńJa go nie mam :)
OdpowiedzUsuńThe Body Shop to dobra firma. Uwielbiam ich kosmetyki i ubolewam nad dostępnością i cenami.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńna pewno pięknie pachnie, miałam jedno masełko z TBS i zaskoczyło mnie jedwabną konsystencją
OdpowiedzUsuńTo że jest mały, rzeczywiście ma jakiś plus :) Bardzo dobra recenzja-jak zawsze.
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to masełko !
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że warte uwagi jednak cena troszkę za duża:(
OdpowiedzUsuńPolecam TBS miodowe bądź malinowe, pachną obłędnie :D
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki, które w swoim składzie mają olej arganowy :)
OdpowiedzUsuńU mnie chyba jutro będzie o nim, konsystencja nie za bardzo mi podoba się, ale zapach jak najbardziej fajny :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to bubel pierwsza klasa - pisałam o tym :P ale spoko, że u Ciebie się sprawdziło!
OdpowiedzUsuńPolubiłam to masełko :)
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam czytać opinie, najlepiej później wszytko bym sama próbowała, a w masłach jestm już kompletnie zakochana hahhaha także super, cieszę się ze go miałaś http://kinguskablog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim ale widać warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
3 głos ode mnie, proszę również o głosik na moją recenzję :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/TheBodyShopPoland?sk=app_1433209913622085&app_data=rev_82&x=1&fa_ref=nf