Witajcie
Dziś kosmetycznie o dwóch kosmetycznych umilaczach polskiej Firmy Fitomed . Pierwszym płynem do twarzy jaki miałam przyjemność używać, był oczarowy z kwiatem pomarańczy - obłędny zapach i miłe wspomnienia ( link do recenzji kliknij tutaj ). Dzisiejsi bohaterowie to płyn lawendowy odświeżająco - aktywujący do cery zmęczonej oraz płyn różany , odświeżająco - nawilżający do cery suchej .
Zima to nie najlepszy czas dla mojej skóry. Mimo,iż jestem posiadaczką cery mieszanej, to jednak ze skłonnością do podrażnień . Przyznam ,że obawiałam się zapachu lawendy - boa akurat różany uwielbiam. Płyn lawendowy Fitomed ma naturalny i bardzo przyjemny, relaksujący zapach !
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią !
Opakowanie
Płyny do twarzy Fitomed znajdują się w plastikowych , przezroczystych opakowaniach . Posiadają wygodny atomizer . Mechanizm atomizerów jest niezawodny. Naciskając go , uzyskujemy delikatną, pięknie pachnącą mgiełkę.
Zapach
Oba płyny Fitomed pachną naturalnie . Dzięki temu zapach jest przyjemny. Różany jest lekko kwaskowy, może nawet z owocową nutą . Łagodna woń lawendy odpręża. Płyny fajnie odświeżają i orzeźwiają . Tu już każdy z nas musi wybrać zapach, który bardziej przypadnie mu do gustu . Oba są świetne, jednak ta róża - ahhh , urzekła mnie !
Działanie/stosowanie
Płyny Fitomed stosuję na przemian . Przeważnie wieczorem po demakijażu i tonizowaniu skóry twarzy , szyi i dekoltu . Rano po przetarciu skóry micelem. Ale także w ciągu dnia, gdy moja skóra staje się napięta, albo coś jej "przeszkadza". Lubię też używać ich do utrwalania makijażu.
Płyny Fitomed delikatnie nawilżają, łagodzą podrażnienia . Na plus przemawia też, że szybko się wchłaniają. Nie powodują błyszczenia się skóry .
Myślę, że warto mieć jeden z trzech wariantów płynów do twarzy Fitomed. Utrwalają makijaż, odświeżają w ciągu dnia, łagodzą wieczorem a rano rozbudzają i dodają energii. Do tego mają dobre składy i są wydajne !
Skład
Lavandula Angustifolia Flower Water, Glycerin, Panthenol, Peg-40
Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Cytric Acid, Phenoxyethanol (and)
Ethylhexylglycerin, Lavandula Angustifolia Oil (linalool),
C.I.42090+C.I. 16255.
Skład
Aqua, Rosa damascena Flower Water,
Glycerin, Panthenol, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Cytric
Acid, Phenoxyethanol(and)Ethylhexylglycerin, Aniba Rosaedora, linalool,
C.I.16255
Dostępność
apteki internetowe i stacjonarne
Cena
13- 15 zł za 200 ml
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna
Zainteresowałaś mnie nimi :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie wygladają.
OdpowiedzUsuńZamierzam kupić oba, jak tylko wypatrzę je stacjonarnie w ulubionej zielarni :)
OdpowiedzUsuńZapach lawendowy i różany to ja uwielbiam!
OdpowiedzUsuńpięknego tygodnia Aniu
Różany mam i bardzo lubię, lawendowy też chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam różany i bardzo go lubię :) Moją skórę bardzo dobrze nawilża i koi podrażnienia :) Fajnie, że można go stosować w ciągu dnia, na makijaż :)
OdpowiedzUsuńA dziękuje bardzo ;))
OdpowiedzUsuńLawendowy mnie zaciekawił :-)
OdpowiedzUsuńoba płyny od jakiegoś czasu za mną chodzą i w przyszłości z pewnością wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńTakże lubię płyny fitomedu:-)
OdpowiedzUsuńJa lubię bardzo ten różany.
OdpowiedzUsuńJakoś nie umiem czuć ten lawendy :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale różany mam na swojej liście :)
OdpowiedzUsuńZ tą firmą nie miałam jeszcze do czynienia :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaciekawiona marką Fitomed : właśnie testuję ich mleczko i tonik.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogę używać żadnych zapachowych płynów/kremów etc. a szkoda, jest tyle pięknych zapachów :-(
OdpowiedzUsuńLove it!
OdpowiedzUsuńPlease help me by checking the SheInside link on my post
http://helderschicplace.blogspot.com/2015/01/genius-with-sheinside.html
O tym różanym czytałam już wielokrotnie, nie wiedziałam że są też inne wersje :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować produkty Fitomed :) Za wiele dobrego o nich słyszałam żeby przejść obojętnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Mój blog
Uwielbiam zapach lawendy :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam oba! <3
OdpowiedzUsuń