Witajcie
Dziś zapoznam Was z trzema tuszami marki Virtual. Jeden to czarny klasyk o nazwie Full Screen Size i ma przede wszystkim za zadanie wydłużać i pogrubiać rzęsy . Mascary Ladies Nigth Color Lash to dwie wersje kolorowe.
Opis ze strony producenta
Większa szczotka! Lepsza objętość! Szybszy efekt! Większa odporność! Virtual przedstawia nową maskarę Full Screen Size, która została stworzona z myślą o młodych, nowoczesnych kobietach ceniących klasykę.
Wydłużająco -pogrubiająca maskara Full Screen Size posiada klasyczną szczoteczkę w rozmiarze XXL, która pozwala na pokrycie tuszem nawet najmniejszych rzęs już za pierwszym pociągnięciem.
Duża, wygodna szczoteczka doskonale rozprowadza tusz, dzięki czemu dociera do każdej rzęsy i efektownie modeluje.
Formuła maskary zawiera wosk japoński, który sprawia, że rzęsy stają się bardziej elastyczne oraz zapewnia lepszą przyczepność tuszu. Składniki tłoczone z oleju nasion jojoba pielęgnują i chronię rzęsy przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Mascara Full Screen Size zapewnia efektowną, głęboką czerń rzęs. Zastosowano w niej czysty ekstrakt węglowy barwnik Carbon Black, dzięki czemu tusz zawiera 3 razy mniej pigmentów niż tusz tradycyjny.
Produkt nie skleja rzęs, nie pozostawia grudek, nie osypuje się i nie rozmazuje.
Cena ok 15 zł
Opinia
Mascara Full Screen Size ma ładne i eleganckie opakowanie. Napisy nie ulegają wycieraniu. Tradycyjna , spora szczoteczka . Tusz jest bezzapachowy . Na początku był nieco rzadki . Przy jednej warstwie nie robiło to jakiegoś problemu. Ale nakładając kilka, trzeba było odczekać aby podsechł i nie posklejał rzęs. Niewątpliwą zaletą jest fakt, że tusz się nie osypuje i nie pozostawia grudek . Łatwo go zmyć, nawet jeśli mamy sporo tuszu na rzęskach . Co do obietnic producenta, hm? Tusz raczej wydłuża, niż pogrubia. Któraś z kolei warstwa znacząco poprawia grubość rzęs . Trudno mi określić czy mascara jest ekstra czarna . Jest po porostu czarna !
Mascara jest niewątpliwie trwała i dzięki szczoteczce, dobrze aplikuje tusz. Cena też jest przystępna . Więc myślę, że warto zainwestować w ten tusz.
Opis ze strony producenta
Kolorowy tusz do rzęs LADIES NIGHT COLOR LASH, który zapewnia fantazyjny
i niebanalny efekt. W połączeniu z podobną gamą cieni na powiekach
można uzyskać ciekawy, monochromatyczny efekt. Formuła została
wzbogacona o wosk ryżowym i japoński, który sprawia, że na powierzchni
włosków powstaje lekka, dobrze przylegająca warstwa, która pogrubia i
maksymalnie wydłuża rzęsy
Cena ok 11,50
Opinia
Kolorowe mascary Virtual - turkus i ultramaryna to propozycje do fantazyjnego ,wieczorowego makijażu ! Ale ciemniejszy śmiało można wykorzystać w makijażu dziennym - posiadaczki ciemno brązowych oczu , będę świetnie wyglądały w rzęsach podkreślonych tą mascarą .
Opakowania są nieco młodzieżowe, ale bez zbędnej przesady . Szczoteczki także są tradycyjne ,ale nieco mniejsze niż przy mascarze Full Screen Size . Tusze są dość gęste ,ale dobrze się rozprowadzają. Nie zmieniają swoich właściwości od pierwszego użycia . Żeby kolor mascar był widoczny , należy nałożyć 2- 3 warstwy . Intensywność zależy też od cieni, jakie będą im towarzyszyły . Delikatnie pogrubia i wydłuża.
Tusze Ladies Night Color Lash nie osypują się i nie rozmazują . Są wydajne , zwłaszcza że nie używam ich co dziennie . Ale dobrze że nie wysychają .
Przeważnie sięgam po klasyczną czerń, jeśli chodzi o tusz do rzęs . Ale że lubię eksperymenty , także niebieskie mascary goszczą na moich rzęsach .
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna
Kiedyś miałam fazę na niebieski tusz do rzęs, ładnie podkreślał kolor mojej tęczówki :)
OdpowiedzUsuńMi sie podoba to połączenia złota i niebieskiego tuszu.
OdpowiedzUsuńPierwszy tusz ma super szczoteczkę! Ale jakos dla mnie za bardzo skleja, ale każdy ma inny gust prawda? Ha ha.
Post jak zawsze rewelacyjny!
Pozdrawiam cieplutko :)
Ten ostatni ma fajny kolorek i widoczny :D
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy najlepiej wyglądają w klasycznej czerni ;)
OdpowiedzUsuńJa używam brązowego :)
OdpowiedzUsuńzdecydowane Nie dla kolorowych tuszy strasznie mi się to nie podoba ale zalezy kto co lubi:)
OdpowiedzUsuńwolę klasyczne- czarne, w kolorowych źle bym się czuła
OdpowiedzUsuńMam jeden tusz niebieski od Avonu,ale na co dzień maluję jednak czarnym,bo nie podoba mi się efekt jaki daje ten niebieski :(
OdpowiedzUsuńTych tuszy nie znam,ale czytam o nich same pozytywne recenzje :)
Great review!
OdpowiedzUsuńhttp://helderschicplace.blogspot.com/2015/03/gray-coat-by-sheinside.html
Zastanawiałam się kiedyś nad kupnem kolorowego tuszu ale jakoś nie mogłam się zdecydować :D. Jak już to wybrałabym niebieski albo zielony :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię podkreślać na niebiesko rzęsy :)
OdpowiedzUsuńturkusowe są świetne! :)
OdpowiedzUsuńSama najczęściej używam czerni, ale czasem zdarza mi się szaleństwo w postaci koloru niebieskiego :)
OdpowiedzUsuńte kolorki są fajne, ale raczej nie dla mnie szczoteczki. wolę silikonowe :P
OdpowiedzUsuńTen jasny niebieski jest prześliczny! Ja używam niebieskiego tuszu z Yves Rocher ale nie daje tyle koloru co te twoje :/ A mógłby bo nakładam go na dolne rzęsy... Tzn nakładałabym gdyby dawał lepsze efekty a tak sięgam po niego od święta...
OdpowiedzUsuńBuziaki!
--
france-elegance.blogspot.com
Ładnie :) ale mi by nie pasował dlatego zawsze kupuję klasyczne :)
OdpowiedzUsuńTeż mam niebieski tusz do rzęs, ale rzadko kiedy go używam chyba zdecydowanie wolę klasykę :-)
OdpowiedzUsuńKiedys uzywałam turkusowego tuszu i bardzo mi pasował. teraz poluje na rozowy ;p
OdpowiedzUsuńmiałam fioletowy, ale różowego nie widziałam ;D
Usuńo ładnie to wygląda!:)
OdpowiedzUsuńCzarny bardzo ładny efekt daje na rzęsach. Kolorowe wiadomo,nie codzienne. Mam jeden niebieski, kupiłam kiedyś w Rossmanie, ale rzadko go używam - choć czasami lubię, tak inaczej :)
OdpowiedzUsuńLubię oglądać makijaże z kolorowym tuszem do rzęs, jednakże sama siebie nie wyobrażam z takimi, stawiam na klasyczną czerń ;)
OdpowiedzUsuńMi osobiście podobają się czarne :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Rzęsy rzęsami.. oczka to masz dopiero piękne :)
OdpowiedzUsuńNie podobaja mi sie takie rzesy.. Co do sportu to jedyne co mi zostalo, grac nie moge ;)
OdpowiedzUsuńW swoim życiu miałam 2 niebieskie tusze, nawet już nie pamiętam z jakich marek :) Tej wiosny może sobie sprawię jakiś nowy, ale bardziej wpadający w granat :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tych kolorach. Zwłaszcza turkusowy mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem tradycjonalistką i zostaję przy czarnym, ale twoje niebieskie mi się bardzo podobają!
OdpowiedzUsuńsłonecznego, wiosennego weekendu Aniu
Mam ten turkusowy- ładny jest :)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko czarne.
OdpowiedzUsuńlovely blog dear
OdpowiedzUsuńi am following you, please follow back
thank you. http://melodyjacob1.blogspot.com/
czarny najlepszy efekt daje na rzesach :)
OdpowiedzUsuńOj dawno nie miałam kolorowego tuszu,czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńFajna odmiana na wiosnę z tym kolorowym tuszem :)
OdpowiedzUsuńKolorowe uwielbiam:) Tylko przyznaję bez bicia, że nigdy nie same. Zawsze czarny tusz, a na końcówki kolor i jest cudo.
OdpowiedzUsuń