Witajcie
Jakieś plany na Majówkę ? U nas może jakiś grillek o ile pogoda dopisze . Wstaliśmy z Kswciem o 6ej, a co ! Wyspał się już i mi też nie dał spać . Za to są plusy, pojawi się nowy post .
Sukienkę mam już od zeszłego tygodnia, ale jakoś nie miałam natchnienia na zdjęcia. A jak już miałam, to pogoda się popsuła . Hm, ale najważniejsze . Niestety pierwsze wrażenie było takie sobie. A patrząc i porównując moją sukienkę z foto ze strony , okazuje się że liczyłam na coś innego . Sukienka nie jest zła, ale lepiej wyglądałaby na jakieś chudzince - bo cienki materiał podkreśla każdą fałdkę .
Sukienka klik /cena
Jedno ze zdjęć na stronie sklepu . Wybrałam akurat to, bo pod pachą widać dość dobrze zapięcie od zamka . Co jeszcze bardziej uświadamia mnie w przekonaniu, że sukienka jest podobna , ale nie identyczna. Chodzi mi tu zwłaszcza o materiał . Oglądając zdjęcia na stronie sklepu - tkanina wygląda na grubszą, mocniejszą . I taka może być , to po prostu inna sukienka . Uszyta bardziej profesjonalnie i z lepszego materiału . Faktycznie materiał jest cieniutki, bardzo elastyczny . I w sumie gdybym to widziała na fotkach, to bym nie była rozczarowana . Bo jak to się mówi - widziały gały co brały . Sukienka ma swoje plusy . Dwa kolory ciekawie wyglądają , a połączenie bieli i czerni jest zawsze modne . Hm, tak patrząc i myśląc - widoczna różnica też jest przy wykończeniu dekoltu . W moim egzemplarzu jest dodatkowy szef . Ale co najlepsze . Wczoraj mnie dopiero olśniło, jak ubierałam sukienkę do zdjęć . Wykończenie z przodu koło ramion na białym materiale , jest przeszyte czarną nitką. To już mnie rozłożyło na łopatki . Cóż wersja w czerwonym kolorze bardziej przypomina moją , bo też ma szef na dekolcie .
Sukienka zobacz inne zdjecia
Olśniło mnie. Na dietę nie przejdę, za bardzo ćwiczyć też nie lubię. Ale muszę wziąć się za siebie i jakieś brzuszki porobić . Bo mi tam co nie co odstaje. A przecież na wdechu nie będę cały czas , hihi.
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna