Witajcie
Fleir Rewitalizująca maska keratynowa /Alan Jey
Recenzja
Przyszedł czas na podzielenie się z Wami opinią o pachnącej masce do włosów marki Alan Jey. Seria Fleir ma jeszcze wiele innych wariantów. Ja postawiłam na keratynową rewitalizację. Czy było warto? Zapraszam do dalszej części posta .
Maska Alan Jey -opis
Maska rewitalizująca keratynowa (500ml). Maska dzięki
zawartej w niej keratynie skutecznie rewitalizuje głęboko włosy , dając
im siłę oraz witalność .Lecznicze i wszechstronne działanie keratyny
pozwala na szybką ich odbudowę . Idealna dla włosów kręconych.
Sposób użycia: Po umyciu włosów szamponem Color Protection , niewielką ilość maski wmasować we włosy i po chwili spłukać.
Cena 24 zł
Alan Jey klik link
Maska Keartynowa klik link
Rewitalizująca maska do włosów moja opinia
Maska umieszczona jest w dużym, okrągłym pojemniku. Szary kolor i jasno różowe napisy świetnie ze sobą harmonizują. Po odkręceniu wieczka, musimy zdjąć plastikową przekładkę, chroniącą produkt. Ja ją całkowicie zdjęłam. Tak mi jest wygodniej i szybciej.
Maska jest perłowo biała, lekko połyskuje. Jest gęsta, nieco ślizga. Aplikuje się ją idealnie. Nie spływa z włosów. Dobrze do nich przywiera. Nie trzeba jej używać dużo, aby pokryć całą czuprynę .Pchnie ładnie,a zapach długo utrzymuje się na włosach.
Maska będzie nadawała się do wszelkiego rodzaju zniszczonych, przesuszonych włosów,a także tych łamliwych i nadmiernie splątanych. Nawilża, zmiękcza włosy. Wygładza łuski, co daje się zauważyć i poczuć. Regularne stosowanie wpływa na to, że włosy zaczynają się lepiej układać, nie puszą się. Można o wiele szybciej i na dłużej zapanować nad fryzurą i utrzymać ją w odpowiednim stanie. Przy całej tej gamie odżywienia, maska nie przeciąża włosów. Nie wpływa też ujemnie na kondycję skóry głowy. Więc żadne podrażnienia czy wysypy łupieżu nie będą miały miejsca.
Skuteczna i wydajna. Praktycznie nie mam zastrzeżeń. Wiadomo, inne opakowanie mogłaby być wygodniejsze w użyciu. Jednak sama sobie wybrałam tą maskę, więc i byłam świadoma "grzebaniu" w pojemniku z kosmetykiem.
Podoba mi się jej działanie :)
OdpowiedzUsuńmaski to powinny mieć opakowania z pompką jak dla mnie :D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z firmą, ale zaciekawiła mnie maska, jednak póki co mam sporo zapasów :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sprawdziłaby się na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńLubię takie gęste maski do włosów :)
OdpowiedzUsuńGodna uwagi ;-)
OdpowiedzUsuńmaska idealna jak dla mnie. Włosy przesuszone,łamliwe i ze straszliwą tendencją do plątania =muszę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsokor chwalisz musze o niej pomyslec:)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jakby u mnie się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńNie znam jej ale bardzo mi się spodobało jej działanie :)
OdpowiedzUsuńhmm pierwsze widzę
OdpowiedzUsuńA mi właśnie takie opakowania odpowiadają najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, może się skuszę :)
Ciekawa :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o niej słyszę. mam suche włosy, więc chętnie bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMuszę ja wypróbować, ciekawa jest :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))
Lubię takie ładnie pachnące, długo utrzymujące się na włosach maski :)
OdpowiedzUsuńCena nie taka zła,a odżywki z kreatyną najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńJeżeli uda mi się coś sprzedać,to na pewno ją kupię i sama przetestuję na swoich włosach. :)
Zapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie we wszystkie linki. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/09/powrot-do-formy.html
Ogólnie wydaje się całkiem fajna ;)
OdpowiedzUsuńZachęcające działanie :)
OdpowiedzUsuńZachęcający kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta maska, chyba się rozejrzę za nią :)
OdpowiedzUsuńfajna taka wielozadaniowa :D :)
OdpowiedzUsuńMaja calkiem ciekawe produkty:) Maski nie znam ale zapowiada sie calkiem calkiem:)
OdpowiedzUsuńTo może być całkiem fajny produkt, kto wie może i ja kiedyś wypróbuję :):)
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
Nie znam maski ale widzę że skuteczna a to ważne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową recenzję
Pierwszy raz widzę ale coś czuję, że bym polubiła:)
OdpowiedzUsuń