Witajcie
Tkaniny z Banggood
Banggood to wspaniałe miejsce , które wręcz wciąga. Przeglądając asortyment tego sklepu zaginęłam na dwie godziny, a i tak pewnie nie wynalazłam każdej perełki, która by mnie interesowała. Moje zakupy pochodzą z działu Arts, Crafts & Sewnig . Byłam niezwykle miło zaskoczona, gdyż jako jedne z nielicznych sklepów zagranicznych które do tej pory odwiedzałam , posiada całe mnóstwo materiałów, filcu, dodatków i gadżetów krawieckich jak guziki, bęnki do maszyny i tym podobne.
Podczas ostatnich zakupów wybrałam dwa większe kawałki kolorowej bawełny ( w sowy na beżu oraz trójkąty) oraz mix wzorów dziecięcych. Mój zestaw nie zawierał dokładnie tych samych wzorów, ale pomimo to jestem zadowolona z zamówienia. Na dzisiejszych zdjęciach widzicie już materiały wyprane i wyprasowane. Dla tych co zszyciem nie mają nic wspólnego , bo nie lubią lub nie muszą - tłumaczę, że jest to czynność konieczna. Inaczej po pierwszym praniu coś mogłoby się rozejść i nie wyglądać tak jak powinno. A tak, to co ma się lekko rozciągnąć czy zdeformować, zrobi się podczas tej wstępnej obróbki.
Co do jakości, obawiałam się że tkanina będzie cienka, a kolory nie dość intensywne. Jednakże, nic takiego nie miało miejsca. Grubość odpowiednia, materiał nie prześwituje. Nadaje się na pościele, podusie, czy zabawki i inne elementy dekoracyjne. Kolory są świetne. Młodemu się podobały nawet te różowe. Zresztą jest w takim wieku, że nie mówi jeszcze że to babskie odcienie. Nie chciałam Was zanudzać fotkami samych materiałów, więc pokaże co już zdążyłam stworzyć.
Zaczęłam od banalnego wałka chroniącego przed przeciągami do pokoju Ksawcia. Za jego wypełnienie posłużył stary ochraniacz na łóżeczko . Zwinęłam go i lekko sfastrygowalam. A wieczorem zachciało mi się rogali,a Ksawcio stwierdził że chce fartuch w "goszki". Nic w grochy nie miałam, więc pozwoliłam mu wybrać z materiałów z Banggood i wybrał misie na różu. To skroiłam tez drugi w wersji niebieskiej. Na kieszonki wykorzystałam resztki powstałe po wycięciu korpusu fartucha. Żeby było ciekawiej, zamieniłam kolory kieszonek. Zaszalałam i zrobiłam lamówkę, co skończyło się małymi oparzeniami przy zaprasowywaniu materiału, ale poświęcenie było tego warte. Całość wyszła prawie jak szyta na miarę, bo model mi się zbiesił i nie dał robić przymiarek. Pasek przez który zakłada się fartuszki na głowę jest ciut za długi, ale to mogę w łatwy sposób zmodyfikować. A plusem jest to , że wdzianka wystarczą na dłużej. Na jeden fartuszek zużyłam tkaninę o wymiarach 40 /48 cm plus lamówka.
Linki do tkanin/materiałów w Banggood
Cały asortyment Banggood
Powalczyłam trochę z sowami na beżu, bo kawałek był krzywy i najpierw musiałam go wyrównać. Kawałki w mixie miały wielkość 40/48 cm. Ale jeśli przyjmie się ogólną politykę sklepów wysyłkowych, to nawet na przy ubraniach jest zastrzeżenie że mogą się pojedyncze sztuki różnić o ten 1-2 cm. Oprócz podusi chcę jeszcze pewnie uszyję jakieś drobiazgi. Marzy mi się kapa patchworkowa dla Ksawcia ,ale wiem że muszę jeszcze nabrać wprawy. chociaż może bardziej potrzeba do tego czasu i cierpliwości.
Jeśli chodzi o "sprzęt ' na jakim pracuję, to doszła mi ostatnio druga maszyna. Pierwsza to stary typ ze skrzynią. Tu się używa siły nóg, czyli pedałujemy. Niedawno dostałam w spadku elektryczną maszynę od teściowej. Też nie pierwszej młodości - o maszynę do szycia chodzi rzecz jasna. Mam tam ścieg prosty i zygzaki. To dla mnie duże ułatwienie, bo gdy wybiorę zygzak to nie muszę zakładać na dwa razy brzegów tkanin. Mam o wiele mniej przygotowań, tylko spinam szpilkami i jadę !
Jak się Wam moje fartuszki podobają ?
Jaki słodziak, śliczny fartuszek :)
OdpowiedzUsuńJeju jakie śliczne fartuszki!!! Zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wszystko wyszło.
OdpowiedzUsuńojej, no są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!! Świetny fartuszek:)
OdpowiedzUsuńściskam Aniu cieplutko
Banggood będę tam zaglądać nie słyszałam wcześniej o nim.... a piękności nam przedstawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńWOOW ale świetne ! do tego trzeba mieć talent ja niestety mam dwie lewe ręce ;(
OdpowiedzUsuńJejku, jesteś mega zdolna! To jet cudne!!! a materiały bajeczne!
OdpowiedzUsuńCiekawe wzory :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
fartuszek super... ze tez masz czas
OdpowiedzUsuńO jej! Ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy. Fartuszki są cudowne.
OdpowiedzUsuńAle słodko wygląda:))
OdpowiedzUsuńpoklikane:*
Zazdroszczę cierpliwości i talentu do szycia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam materiały z takimi wzorami i taki wałek na okno czy pod drzwi super sprawa :)
OdpowiedzUsuńwow, ekstra, piękne materiały, ja z trudem prosto przyszywam guzik.
OdpowiedzUsuńFartuszki świetne! :)
OdpowiedzUsuńFajny model ;P
OdpowiedzUsuńtrochę sfochowany był jak zdjecia robilam
UsuńFajne :) Dawno nic nie szyłam, aż mam ochotę przy maszynie usiąść :)Taki wałek przy oknie by się przydał.
OdpowiedzUsuńBajeczne wzory! :D
OdpowiedzUsuńSynek świetnie wygląda w tym fartuszku! Super Ci to wyszło (:
OdpowiedzUsuńPiękne wzory, a fartuszki rewelacja.
OdpowiedzUsuńFartuszki rewelacja! Synek w nich- super!
OdpowiedzUsuńSUPER - najważniejsze,to robić coś z pasją :)
OdpowiedzUsuń