Każda pogoda jest dobra na grę w piłkę !

Witajcie

Kurtka i dres chłopięcy / WholesaleBuing

Czas wolny aktywnie

Rano padał śnieg. Nie, to nie jest pomyłka. Ale wiem, że nie tylko mi pogoda płata figle. Potem było słońce na przemian z szarością i wiatrem. Jednak moje dziecię ostatnio nie daje za wygraną i chociaż raz dziennie musimy pójść na "palac". Chodzi o boisko przy szkole , a obok jest plac zabaw - stąd ten "palac" właśnie. Mamy o tyle dobrze, że boisko jest raptem minutę ode mnie. Jak dobrze wychylę się z okna, to widzę akurat kto gra w piłkę. 

Ksawcio ostatnio upodobał sobie grę w piłkę i jak jest ładniej to nawet trzy razy dziennie zaliczamy wizytę na boisku. Jak widać mamy taką zwykłą gumówkę, bo jest lekka i wygodna dla młodego. Mam też piłkę do nożnej, bo przecież mój G. grał swego czasu. Jednak tamta jest za ciężka jeszcze. A tu sobie lata i kopie bez problemu. Oczywiście Ksawcio najbardziej jest zadowolony jak są "hakaki" ( czyt. chłopaki) i może sobie z nimi pograć. Ostatnio miał towarzystwo tak 7-8 latków i uganiał się za nimi, aż miło. Młody jest kontaktowy i przyjacielski, więc starsi koledzy chętnie spędzili z nim trochę czasu na grze.

W lesie jakiś czas temu powstało profesjonalne boisko do grania w piłkę nożną. Ostatnio postawili też słupki do siatkówki. Jest nawet szatnia i wszystko ładnie pogrodzone. Jednak nie widać tam maluchów ani młodzieży. Zresztą nawet na tym boisku do kosza jakoś tłumów nie widać. Nie chodzi o dni kiedy jest na prawdę fatalna pogoda. Ogólnie można zauważyć tendencję , że dzieci i młodzież woli spędzać czas w domu przed komputerem, czy telewizorem.

Kurteczka klik/cena

Dres z małpką klik /cena

Kurteczka jest na wierzchu lekko ślizga, więc na chlapy  i deszczowe dni będzie w sam raz. W środku ma przyjemny, granatowy polarek. Oczywiście ma również kieszonki i kaptur. Zapina się dość wysoko .Na zielonym tle przysiadły sobie wesołe dinozaury i inne stworki.

Małpiszonki mamy już w wersji pomarańczowej i rozmiarze 120 , który jest idealny a małym luzem - bo jednak dres, to dres. Zielony zamówiłam na 130 i jest duży, ale młody tak szybko rośnie że to wcale nie szkodzi. Jeśli chodzi o fason spodni, to takie właśnie lubimy. Tu fajnie prezentują się nieco obniżone kieszonki na tyle. 

WholesaleBuing pełna oferta /klik

A tu moje ostatnie dzieło. Miałam chrapkę na tulipany w dość nie typowych kolorach:) 

Poza króliczkami ostatnio miałam właśnie natchnienie na tulipanki. Trochę z tym roboty,ale efekt wyszedł zadowalający. Oczywiście materiały z odzysku. Zielony był kiedyś sukienką, a reszta powstała z nogawek od spodni. Czasem dobrze zostawić rzeczy, które pozornie są nie przydatne.