Witajcie
Mazidło Pszeniczne do cery suchej i dojrzałej
Polny Warkocz
Te uczucie , kiedy zasiadasz do napisania recenzji bo kosmetyk jest już przetestowany na wszystkie możliwe sposoby, a nie masz zdjęć. Nie masz też opakowania i resztki kremu. Jakim to przypadkiem, a no takim co ma 3,5 roku i na imię Ksawery. Często zostawiam włączony laptop , bo na nim robię. Zdjęcia są na pulpicie i nie raz młody coś tam przesuwał i najwidoczniej wsadził mi folder z fotami mazdiła do kosza. Czyszczę go regularnie, ale na to żeby zajrzeć co tam jest nie wpadłam. Taki psikus. To jedno zdjęcie uratowane jest z Fan Page. A resztka mazidła, nawet dość spora powędrowała do teściowej, jakiś czas temu bo dostała uczulenia i potrzebowała ratunku. Więc "pustaka" też nie mam. I tu szkoda, że porzuciłam zwyczaj wstawiania do blogera na bieżąco zdjęć. Muszę do tego koniecznie powrócić,aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Jednak brak akurat nie wadzi mi w napisaniu opinii o Mazidle pszenicznym, które używałam na spółkę z teściową.
Opis kosmetyku
Opis kosmetyku
Będzie dobry rok będzie plon obfity. Złoży kłos pszenicy ziarno swe odsłoni, wiatr po polu je rozrzuci. purpurowy brzask ogrzeje ziemię, żywa woda wznieci młode pędy. Będzie plon obfity, będzie dobry chleb. Podnieś to ziarno, oleistą moc wydobądź z niego i ludziom daj. Niech festiwal życia trwa.Powiadają, że pszenicę Adam zabrał z Raju. Daję Ci więc to, co w niej najlepsze; obfitość substancji odżywczych, witamin i składników mineralnych, bogactwo kwasów tłuszczowych oraz moc naturalnych przeciwutleniaczy.
Działanie
Dzięki odpowiednio dobranym składnikom potęgującym swoje działanie, mazidło pszeniczne odpowiednie jest to pielęgnacji cery suchej i dojrzałej. Obecny w składzie produktu olej z kiełków pszenicy działa ujędrniająco, opóźnia procesy starzenia i głęboko nawilża. Skwalan zapobiega utracie wody, intensywnie nawilża, dotlenia, redukuje przebarwienia oraz drobne rysy dojrzałości. Olej rycynowy poprawia nawilżenie i działa ochronnie. Nie zawiera żadnych konserwantów oraz GMO. Jest w 100% naturalny.
Zastosowanie
Mazidło pszeniczne odpowiednie jest do codziennej pielęgnacji skóry twarzy. Nadaje się do stosowania zarówno na dzień jak i na noc.
Sposób użycia
SkładnikiNiewielką ilość kremu aplikować na oczyszczoną skórę twarzy.
Masło Shea, Olej ze Słodkich Migdałów, Zimno-tłoczony nierafinowany Olej z Kiełków Pszenicy, Swalan Roślinny z Oliwek, Zimno-tłoczony Olej Rycynowy, Witamina E.
Mazidło pszeniczne Polny Warkocz - moja opinia
Kosmetyk jest świetny od początku do końca, czyli zaczynając od estetycznego opakowania po naturalną zwartość. Jest to produkt bez zbędnych dodatków i ulepszaczy. O prostym składzie, który nie potrzebuje już nic więcej!
Słoiczek w jakim znajduje się mazidło jest ciemny, zabezpieczony naklejką. Ciemne, brązowe szkło chroni zawartość przed światłem. Opakowanie wygląda niezwykle estetycznie, trochę surowo. Kojarzy mi się z tak zwanym produktem regionalnym. Etykieta jest prosta i czytelna i jakby postarzana. Patrząc na słoiczek od razu nasuwa nam się skojarzenie z naturą! Pojemność jest standardowa jak na "krem " do twarzy, bo jest to 50 ml.
Po odkręceniu wieczka odkrywamy mazidłowy świat Polnego Warkocza. Jest on wyjątkowy, puszysty, niepowtarzalny! Żółtawy kosmetyk, trochę wyglądający jak żółtko utarte z cukrem na ciasto. Wewnątrz produktu pojawiają się pęcherzyki powietrza, a całość jest jakby puchata. W kontakcie ze skórą mazidło topi się i wtedy bardzo dobrze jest je rozsmarować na skórze. Dzięki temu, że mazidło zmienia swoją konsystencję, staje się bardziej wydajne. Na twarz, szyję i dekolt wystarcza tyle produktu co zmieści się na koniuszku palca wskazującego.
Mazidło pszeniczne bazuje na maśle shea. Tym, którzy nie mieli styczności z takim półproduktem tłumaczę, że zmiękcza , nawilża , uelastycznia naskórek i opóźnia procesy starzenia. To tylko początek dobroczynnych właściwości masła shea. Odpowiada on za konsystencję , tworząc w połączeniu w olejami taki właśnie ciekawy, puszysty produkt. Mieszanka ta też sprawia, że kosmetyk nie wchłania się szybko. Ja używałam mazidła na noc. W sezonie zimowym z pewnością skusiła bym się na aplikację również w ciągu dnia.
Mazidło pszeniczne to taka bomba odżywcza dla skóry. Jeśli poczekamy trochę , to wcale nie wytrze się w poduszkę. Taki film na skórze pozostanie, jednak nie na tyle że skóra będzie się do wszystkiego kleiła. Przy całej tej swojej maślano oleistej formie w żaden sposób mazidło nie zapycha skóry, ani jej nie obciąża. To za sprawą tylko i wyłącznie naturalnych składników, które dobrze współgrają ze skórą. Po użyciu skóra rano jest lekko napięta, odpowiednio nawilżona, gładsza i przyjemna w dotyku.
Należy pamiętać, żeby zużyć mazidło w ciągu 6 miesięcy od jego otwarcia. Myślę, że spokojnie dacie radę. Ja używając go razem z teściową wykończyliśmy cały słoiczek z półtorej miesiąca. Dlaczego podzieliłam się z nią moim skarbem ? Otóż zaczęła mi marudzić, że dostała wysypki i nie może nic używać (oprócz żelu z aloesu, który swoją drogą też dostała ode mnie). Więc znalazłam na to sposób. Część mazdiła powędrowało właśnie do teściowej. Jest na tyle łagodne, że nie ingerowało w działanie leków i trochę zmniejszało swędzenie krostek. Do tej pory rzeczą niewiadomą jest przyczyna uczulenia. Ale leki plus mazidło załatwiło je skutecznie . Teściowa smarowała zmiany na szyi i dekolcie, ale zmotywowałam ją żeby też na wieczór używała mazidła na twarz. Chociaż ma raczej skórę tłustą okazało się, że pszeniczna wersja pasuje . Rano nawet czasem zapominała pokremować się, bo jeszcze skóra była taka miła w dotyku!
Zarówno Hydrolat Różany jak i Mazidło pszeniczne wyprodukowane przez Laboratorium Cosmeceuticum to świetne, a przede wszystkim naturalne kosmetyki! Nie mogę się doczekać, aż wprowadzą inne kosmetyki do sprzedaży. Marzy mi się naturalne masełko do ciała :). Jeśli zainteresowały Was te kosmetyki zapraszam do poczytania na stronie Laboratorium Ccosmeceuticum
Mazidło pszeniczne bazuje na maśle shea. Tym, którzy nie mieli styczności z takim półproduktem tłumaczę, że zmiękcza , nawilża , uelastycznia naskórek i opóźnia procesy starzenia. To tylko początek dobroczynnych właściwości masła shea. Odpowiada on za konsystencję , tworząc w połączeniu w olejami taki właśnie ciekawy, puszysty produkt. Mieszanka ta też sprawia, że kosmetyk nie wchłania się szybko. Ja używałam mazidła na noc. W sezonie zimowym z pewnością skusiła bym się na aplikację również w ciągu dnia.
Mazidło pszeniczne to taka bomba odżywcza dla skóry. Jeśli poczekamy trochę , to wcale nie wytrze się w poduszkę. Taki film na skórze pozostanie, jednak nie na tyle że skóra będzie się do wszystkiego kleiła. Przy całej tej swojej maślano oleistej formie w żaden sposób mazidło nie zapycha skóry, ani jej nie obciąża. To za sprawą tylko i wyłącznie naturalnych składników, które dobrze współgrają ze skórą. Po użyciu skóra rano jest lekko napięta, odpowiednio nawilżona, gładsza i przyjemna w dotyku.
Należy pamiętać, żeby zużyć mazidło w ciągu 6 miesięcy od jego otwarcia. Myślę, że spokojnie dacie radę. Ja używając go razem z teściową wykończyliśmy cały słoiczek z półtorej miesiąca. Dlaczego podzieliłam się z nią moim skarbem ? Otóż zaczęła mi marudzić, że dostała wysypki i nie może nic używać (oprócz żelu z aloesu, który swoją drogą też dostała ode mnie). Więc znalazłam na to sposób. Część mazdiła powędrowało właśnie do teściowej. Jest na tyle łagodne, że nie ingerowało w działanie leków i trochę zmniejszało swędzenie krostek. Do tej pory rzeczą niewiadomą jest przyczyna uczulenia. Ale leki plus mazidło załatwiło je skutecznie . Teściowa smarowała zmiany na szyi i dekolcie, ale zmotywowałam ją żeby też na wieczór używała mazidła na twarz. Chociaż ma raczej skórę tłustą okazało się, że pszeniczna wersja pasuje . Rano nawet czasem zapominała pokremować się, bo jeszcze skóra była taka miła w dotyku!
Zarówno Hydrolat Różany jak i Mazidło pszeniczne wyprodukowane przez Laboratorium Cosmeceuticum to świetne, a przede wszystkim naturalne kosmetyki! Nie mogę się doczekać, aż wprowadzą inne kosmetyki do sprzedaży. Marzy mi się naturalne masełko do ciała :). Jeśli zainteresowały Was te kosmetyki zapraszam do poczytania na stronie Laboratorium Ccosmeceuticum
Myślę, że na mojej mieszanej cerze też by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz kliknij w linki najnowszym poście, dzięki <3
Wow! świetny kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Całkiem ciekawe!
OdpowiedzUsuńmoc uścisków
ostatnio dużo tych produktów na blogach :) i wszędzie przychylne opinie
OdpowiedzUsuńbuziaki!
http://kreconowlosaa.blogspot.com/2016/07/banggod-przeglad-sklepu-wishlista.html
hi dear,thanks for sharing..
OdpowiedzUsuńi didn't know it
kisses
Nie do mojego typu cery.
OdpowiedzUsuńCiekawi i mnie te mazidło.
OdpowiedzUsuńMoje mazidło było troszkę inne ale bardzo je polubiłam.
OdpowiedzUsuńNie miałam ale ciekawi mnie.
OdpowiedzUsuńJa zanim napiszę wpis trzymam kopię zdjęcia na karcie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy coś padnie. Raz już mi się zepsuła karta pamięci. Dziecko raczej ogląda bajki na telefonie lub tv
Ciekawy produkt :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
ja wybrałam wariant konopny kierując się składem a nie nazwą.
OdpowiedzUsuńu mnie niedługo się pojawi, ale do innej skóry, już nie mogę się doczekać aż zacznę testować ;)
OdpowiedzUsuńCóż to za cudeńko :) Dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle ciekawy kosmetyk! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
pierwszy raz widzę to cudo.. cenię sobie niewielki wytwornie które dbają o składy kosmetyków :-)
OdpowiedzUsuń