Witajcie
Aromaterapeutyczne żele pod prysznic
Spa Vintage Body Oil
Kąpiel czy prysznic jest myślę nieodzownym rytuałem każdego z nas. Dobrze jest,aby oprócz funkcji podstawowych czyli oczyszczania, kosmetyki których używamy dawały nam też inne korzyści. Skusiłam się na kremowe żele SPA Vintage Body Oil ze względu na opisywane działanie aromaterapeutyczne. Od dawna wiadomo że różne kompozycje zapachowe mają pozytywny wpływ na nasz organizm, czy samopoczucie. Tak więc po tych dwóch brązowych przyjemniaczkach oczekiwałam cudownych doznań zapachowych. Jak było, zapraszam do zapoznania się z moją opinią.
Opis żelu z olejkiem makadamia
Aromaterapeutyczny żel do kąpieli zawiera olej, który działa regenerująco, odżywczo, wygładzająco, poprawia wygląd skóry. Doskonale zmiękcza i uelastycznia skórę, nadając jej aksamitną gładkość. Ekstrakt z bluszczu wykazuje właściwości ujędrniające, pobudza mikrokrążenie, zwiększa lipolizę i stabilizuje tkankę łączną. Witamina A poprawia strukturę i spoistość naskórka, wygładza skórę i redukuje zrogowaciały naskórek, zwiększa produkcję kolagenu i elastyny. Aromaterapeutyczny zapach odpręża, relaksuje i sprawia, że prysznic staje się niezwykłym rytuałem dla ciała i zmysłów.
Dostępność tenex24.pl
Opis żelu z olejkiem arganowym
Aromaterapeutyczny żel do kąpieli SPA VINTAGE BODY zawiera olej arganowy, posiadający wyjątkową kompozycję kwasów tłuszczowych, które mają właściwości stymulujące wewnątrzkomórkowy proces dotleniania, przywracające ochronę hydrolipidową oraz gwarantują dostateczne nawilżenie skóry. Olej wykazuje właściwości łagodzące podrażnienia oraz regenerujące. Witamina E spowalnia proces starzenia się skóry. Ekstrakt z limonki zmiękcza i wygładza skórę, nadając jej miękkość i sprężystość. Ma działanie odświeżające, energetyzujące. Aromaterapeutyczny zapach odpręża, relaksuje i sprawia, że prysznic staje się niezwykłym rytuałem dla ciała i zmysłów.
Dostępność tenex24.p
Aromaterapeutyczne żele pod prysznic z olejkiem arganowym i makadamia - moja opinia
Żele umieszczono w wizualnie małych, poręcznych buteleczkach. Obie są koloru brązowego, jednak różnią się odcieniem.Zatyczki typu klik są również ciemno brązowe. Na Obu widnieje stylizowane logo oraz pani z innej epoki .
Żele są kremowe, lekko brunatne delikatnie różniące się odcieniem. Ale już zapach jest zdecydowanie odmienny, chociaż w obu przypadkach słodki. Właśnie z połączeniem z ciepłą wodą zapach staje się bardziej intensywny , wypełnia całą łazienkę. Uwielbiam takie słodziaki, chociaż częściej stosuję słodkie aromaty zimą. Jestem też świadoma faktu,że dość intensywny słodki zapach może być dla niektórych zbyt nużący. Więc jeśli nie jesteście zwolennikami tego typu zapachów, niestety używanie żeli nie będzie dostatecznie komfortowe. Gdyż zapach jest dość istotną kwestią, zwłaszcza przy sporej intensywności. Ja miałam masełko i peeling z olejkiem makadamia więc byłam przygotowana na zapach. Zaś arganowy jest bardziej rozmyty i mega słodki.
Żele nie uciekają przez palce. Tworzą aksamitną, przyjemną pianę. Dobrze myją , czyli robią to co powinny. Skóra jest pachnąca, jednak nieco zawiódł brak nawilżenia. Nie mam ściągniętej skóry, czy też jakiegoś nieprzyjemnego uczucia po ich użyciu. Ale tak sobie wbiłam do głowy, że jak już mają olejki to nie będę musiała się balsamować (jak w przypadku peelingu z serii profesjonalnej ).
Mały minus daje również za twardą buteleczkę. Pod koniec jest nieco zachodu z tym ,aby wydostać kosmetyk z opakowania. Polubiłam te dwa warianty kremowych żeli SPA Vintage Body Oilprzede wszystkim za świetną konsystencję oraz za cudowny zapach. Nie wiem, jak sprawdziły by się gdybym miała problemy ze skórą, gdyż często miewam przesuszone miejsca. Teraz staram się, aby ciało było w dobrej kondycji. Lato i suche powietrze wymusza na mnie wzmożoną pielęgnację.Więc teraz jakoś nie specjalnie mi przeszkadza brak działania nawilżającego.
Nie mówię im nie, ale mogłoby być lepiej. Zwłaszcza , że bardzo lubię masła tej marki i już zamówiłam kolejny wariant zapachowy.
ciekawe żele :)
OdpowiedzUsuńMam ich żel pod prysznic i właśnie również brakuje mi nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńMiałam dwufazowy peeling tej firmy. Kochałam go :) cudnie pachniał. Żeli nie znam.
OdpowiedzUsuńOd zawsze kuszą mnie te opakowania - gdzieś kiedyś widziałam w drogerii i nie kupiłam,żałuję teraz. Chętnie je wypróbuję przy najbliższej okazji - najlepiej jesienią, gdy skora nie potrzebuje tyle nawilżenia.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te markę, zwłaszcza ich peelingi :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe żele, chętnie wypróbuję jak je spotkam to wylądują u mnie w koszyku :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z ich kosmetykami.
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tych żeli, ale pewnie kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tych kosmetykach.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń