Cien, Seria profesjonalna do pielęgnacji włosów

Witajcie

Cien Professional - Zestaw do pielęgnacji i stylizacji włosów

Opinia o produkcie

Kosmetyczny asortyment marki własnej Lidla powiększył się nie dawno o rodzinkę profesjonalnych kosmetyków do włosów. Jest to linia odbudowująca z keratyną w skład której wchodzi lakier, maska odzywka oraz szampon. 

Takie oto gagatki są ze mną już dwa miesiące. Przyznam od razu, że lakier powędrował w ręce Kasi. Używam lakierów sporadycznie i by się u mnie marnował. Ale , żeby nie było Kasia przekazała że lakier daje średnie utrwalenie. Taki raczej do codziennego stosowania. Z utrzymaniem włosów w ryzach na dłuższy czas może mieć już problem. Faktycznie już patrząc na tę wersję, widać że mamy do czynienia ze średnią mocą . Numerek na opakowaniu plasuje kosmetyk po środku.Więc jeśli ktoś potrzebuje mega trwałości, wybierze o level lub dwa wyższy:).

Seria wygląda bardzo ładnie wizualnie. Taka skromna, nie przesadzona prostota. Połączenie bieli i nie zbyt rażącej czerwieni cieszy oko i nastawia pozytywnie do kosmetyków. Lakier , klasyka opakowania widać to od razu. Pozostałe kosmetyki znajdują się w miękkich tubach z szerokimi zamknięciami. Każde otwierane na klik. Obsługa banalnie prosta. Taki typ opakowań sprawdza się dobrze, lepiej już mogłyby tylko takie posiadające dozownik. Czyli podsumowując opakowania ładne i praktyczne.

Szampon to połączenie dobrej ceny z wydajnością. Jest perłowy, kremowo żelowy. Bardzo ładnie pachnie i genialnie się pieni. Myje i to jak! W sumie nie ma się co dziwić, bo zawiera silne detergenty. Doczyści włosy wspaniale, ale nie sprawi że będą sztywne jak druty. Nie plącze kosmyków. Dla wrażliwszych skalpów i miłośników natury może i nie będzie odpowiedni. Jenak dla zwykłych zjadaczy chleba , czyli tych którzy twierdzą ze szampon ma przede wszystkim  dobrze myć, będzie jak najbardziej wskazany.

Szampon nie odbudowuje. Ale za to myje tak jak powinien. Nie obciążą czupryny i nie spowodował u mnie jakiegoś dyskomfortu skóry głowy. Stosowany z umiarem - spełnia swoje podstawowe funkcje. Muszę dodać, że radzi sobie doskonale ze zmywaniem olejów.

Jeśli chodzi o odżywkę i maskę to... odżywka o dziwo sprawdza się lepiej. Ale po kolei. Zapach przyjemny, świeży . Konsystencja gęsta, kremowa. Maska jest zdecydowanie bardziej treściwa. Aplikacja łatwa . Kosmetyki nie spływają z włosów. Stosowałam je zamiennie seriami . Trzy aplikacje maski, potem trzy pod rząd odżywki.

Maska działa jak lekka odżywka. Zdecydowanie nie zasługuje na miano odbudowującej. Bardziej na nawilżającą do włosów mało wymagających. Za to już odżywka lepiej wygładza i ujarzmia pasma włosów. Po niej włosy są bardziej miękkie i podatne na układanie.  Odżywka otula włosy,ale ich nie oblepia. Większość wnika wgłąb,ale pozostaje co nie co. Właśnie zapewne to silikon który wygładza strukturę włosa i zapobiega utracie wody z jego wnętrza.

Taka oto trójca kosmetyków pielęgnacyjnych Cien została Wam w skrócie przybliżona.  Ze względu na cenę i dostępność plasują się na wysokim poziome. Ze względu na działanie też nie mogę umieścić ich na szarym końcu. Nie są złe, ale też nie wzbudzają zachwytu. Wszystko zależy od potrzeb naszej czupryny. Moje włosy potrzebują ekstremalnej pielęgnacji w ostatnim czasie. A suche końce są jeszcze bardziej podatne na uszkodzenia. Deszczowo mroźna pogoda wręcz dobija moją fryzurę . A czapka też nie sprzyja jej kondycji . Latem ten zestaw dał by radę i sprostał moim wymaganiom.Za to teraz teściowa zużywa kosmetyki, które jej krótkim włosom pasują.

Seria profesjonalna Cien nie jest dla każdego. Dla mnie przynajmniej nie teraz. Ale nie wątpię, że ma wielu zwolenników .