Nowości w mojej szafie / Romwe i Zaful

Witajcie

Nowości ubraniowe z Romwe i Zaful

Cieszyłam się wczoraj z pięknej, mroźnej pogody. Miałam w planach wyjście dziś na sesję. Niestety zamiast wczorajszego pogodnego nieba, od rana byłam skazana na szarość i siąpiący deszcz. Taka pogoda ma jeszcze inny negatywny aspekt, oprócz pokrzyżowania  mi planów zdjęciowych. A mianowicie przynosi zmiany ciśnienia, co powoduje u mnie okropne bóle głowy. Za to pociechą są ostatnie przesyłki. Między innymi fajne ciuszki, które okazały się trafionym zakupem.

Beżowy sweterek klik

Bluzka z łosiem klik

Fioletowa bluzka klik

Spodnie w kwiaty klik

Spodnie są faktycznie bardziej o kroju dresowym. U góry posiadają szeroki szary ściągacz i dodatkowo sznureczek. Ze względu na proste nogawki ukryłam górę i zestawiłam je w sposób bardziej wyjściowy. W pierwszej wersji z jasno beżowym sweterkiem z Romwe. Jest milutki w dotyku, ładnie dopasowuje się do sylwetki. Z tyłu ma modne zdobienie dekoltu. 

 

Dwie kolejne propozycje pochodzą z Zaful. Są to luźniejsze bluzki,ale z dzianinowego , sweterkowego cieńszego materiału. Łosiek jest ekstra. Chyba dzięki tej błyszczącej aplikacji bluzka wygląda tak ciekawie. Tkanina lekko prześwituje i przepuszcza powietrze. Mimo niezbyt dopasowanego fasonu, rękawy zwłaszcza w ramionach są ściśle przylegające.

Fioletowa bluzka ma przyjemny w dotyku materiał. Aż chce się go dotykać. Dość mocno się naciąga,ale nie odkształca. Cienka tkanina daje niespotykanie dużo ciepła. Urocza , błyszcząca kieszonka wyszywana cekinami jest niebanalnym akcentem. Ma o wiele ładniejszy kolor niż to wyszło na zdjęciach. Tu niestety jakby poszarzała.

 

Zamówione lekkie sweterki są idealne na tę pogodę. Grzeją wystarczająco,a nie powodują że się w nich ugotuję.