Witajcie
W trosce o dziecięcą skórę / Equlibra Baby
Kosmetyki Equlibra już nie raz gościły u mnie na blogu, także z serii Baby. Dziś o dwóch kosmetykach codziennego użytku, kremie ochronnym oraz mydełku do twarzy i rąk. Kremu jeszcze trochę mi zostało, a mydło zostało zużyte. W dużej mierze przez samoobsługę Ksawerego. Ale cieszy mnie fakt, że sam leci umyć rączki. Zwłaszcza po spacerze, czy wizycie w toalecie. Zresztą zawsze coś robi i gdzieś grzebie, więc o czystość dłoni trzeba u niego dbać dość regularnie.
Krem ochronny Equlibra baby opis
Krem ochronny do twarzy i ciała ma fizjologiczne pH. Polecany do pielęgnacji skóry noworodka. Produkt nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Zawarty w kremie aloes zapewnia odpowiednie nawilżenie. Owies i nagietek mają właściwości kojące, zaś masło Shea dba o odżywienie skóry. Formuła kremu została przygotowana w taki sposób, by zmniejszyć możliwość wystąpienia alergii.
Mydełko Equlibra Baby - opis
Mydło do rąk i twarzy oczyszcza w sposób delikatny dzięki środkom powierzchniowo czynnym pochodzenia roślinnego, które nie naruszają naturalnej równowagi skóry. W czasie mycia tworzy się kremowa pianka, która pozostawia skórę oczyszczoną, gładką i nawilżoną. Mydełko ma pH fizjologiczne i świetnie sprawdzi się jako produkt do codziennego stosowania od pierwszych dni życia dziecka. Ryzyko wystąpienia alergii zostało zminimalizowane na etapie opracowywania formuły produktu
Mydło to produkt, który jest w każdym domu. Tradycyjne kostki w wielu przypadkach wyparły te w postaci płynnej. Także i u nas ze względu na wygodę i w łazience i w kuchni goszczą mydła w płynie. Mydełko Equlibra Baby to kosmetyk przeznaczony zarówno do rak jak i dziecięcej buzi. Ale oczywiście z pozytywnym skutkiem może go używać cała rodzina.
Mydełko mieszczone jest w sporej, bo aż 250 ml butelce - węższej u dołu i rozszerzającej się ku górze. Zakończone jest jasno zielonym dozownikiem. Szata graficzna kojarzy się z naturą i oczywiście jak najbardziej z kosmetykami dziecięcymi. Urocze misie zapraszają dziecko do zabawy!
Zapach od razu przywodzi na myśl produkty dla dzieci. Można z zamkniętymi oczami poznać przez to, że jest to na 100 % kosmetyk dziecięcy. Mydło jest bezbarwne, żelowe, ale nieco rzadkie. Musiałam się nauczyć z niego korzystać, bo czasem uciekało mi z dłoni. Jednak mogłoby być ciut gęstsze. A poza tym jednym minusem do przeżycia, cała reszta odpowiada potrzebom i wymaganiom moim i Ksawcia. Ładnie myje, nawet oblepione rączki nie podrażniając przy i nie wysuszając skóry. Mycie twarzy również nie sprawia problemu. Nawet młody się nie skarży, że go oczka szczypią. Czasem z rozpędu umyję młodemu czuprynę tym myjadłem i też jest w porządku. Włosy ładnie pachną i są miękkie. Tak samo z kąpielą. Trochę mydełka na delikatną gąbkę i działamy! Zwłaszcza, że opakowanie jest spore. To można wykorzystać ten kosmetyk do różnych celów pielęgnacyjnych.
Delikatny krem ochronny nadaje się dla tych najmłodszych dzieciaczków. W plastikowej, miękkiej tubie mieści się 100 ml jasno beżowego kremu. Nie da się go nie lubić. Czuć w nim te bogactwo składników, w tym moje ulubione masło shea. Nie jest jednak tępy z aplikacji. Konsystencja jest idealna. Smaruje się równomiernie, nawet gdy Ksawcio ciągle jest w biegu. Początkowo wydaje się być nieco tłusty, ale po chwili wchłania się niemal całkowicie. Nie trzeba się też obawiać, gdy nałożycie trochę za dużo kremu. U nas praktycznie całość i ulega wessaniu przez skórę. Chyba dlatego, że młody ma tak jak ja suchą i wrażliwą skórę. Używamy go regularnie zwłaszcza na buzię i rączki, koniecznie przed wyjściem na dwór. Nawilża, odżywia i chroni przed wiatrem. Regularnie stosowany przynosi ulgę podrażnionej skórze. Teraz już szukamy czegoś z filtrem, ale na jesień powrócimy do tego kremu. Oczywiście można go też śmiało stosować podczas wieczornej pielęgnacji przez cały rok.
Kosmetyki Equlibra po raz kolejny mnie nie zawiodły. Delikatność idzie w parze ze świetnymi właściwościami pielęgnacyjnymi.
świetne mają kosmetyki. ja właśnie od wczoraj testuje szampon do włosów z ich firmy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic tej firmy :)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię tą firmę :)
OdpowiedzUsuńO ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Lubię tą firmę
OdpowiedzUsuńJestem wierna swoim sprawdzonym produktom, ale trzeba przyznać, że ten krem ochronny jest fajny.
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym :)
Pozdrowionka :)
Powiem Ci, że zwałszcza na noc jest w porządku . Nawet jeśli to krem dla dzieci, da radę u osoby dorosłej. U mnie na noc ze względu na cerę mieszaną, chyba że na mróz. Przy cerze suchej pewnie i na dzień sprawdziłby się dobrze.
Usuńbyłam zadowolona z tego mydła. sama go używałam.
OdpowiedzUsuńMi też się trafiło, że go używałam.
UsuńNie znam tych produktów, ale bardzo chętnie polecę bratowej, bo prezentują się zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie. Jak pewnie zauważyłaś przeniosłam bloga i może Ci się nie wyświetlać w aktualnościach...
Bardzo lubimy z Alankiem kosmetyki marki EQUILIBRA 💞
OdpowiedzUsuńZnam firmę, moja szwagierka dla swojego bobaska kupiła ostatnio;)
OdpowiedzUsuńTo super!
UsuńFajna ta seria,jak będę mieć okazję to wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńBaRDZO LUBIE tą firmę :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia kochana Moja ;*
Tych produktów dla dzieci jeszcze nie miałam. Może za jakiś czas się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJak nie szczypie w oczka to dziecko chętnie będzie używało. To Szczepanik z reguły zniechęca dziecko do używania kosmetyków pielwgnacyjnych Lidia Pyrzyk
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle marki ale będę miała ją na uwadze :-)
OdpowiedzUsuńFajnie,że robią też kosmetyki z myślą o dzieciach :)
OdpowiedzUsuń