Witajcie
the BALM , Time Balm
the Balm to marka kosmetyczna, która przywędrowała do nas z Ameryki. Stosunkowo młoda, bo ma dopiero 10 lat, a już zawojowała rynek i kobiece serca! Inspirująca i oryginalna szata graficzna stała się znakiem rozpoznawczym tych cudeniek. the Balm to przede wszystkim cała gama kosmetyków do kompleksowego wykonania makijażu.
Motto firmy brzmi "Piękna w pięć minut". Dlatego też the Balm oferuje wysokiej jakości produkty do wykonania naturalnego jak i wyjściowego makijażu. Oczywiście aby nam to ułatwić, mamy do dyspozycji wiele świetnie skomponowanych zestawów i paletek do makijażu.
Baza Time Balm - opis kosmetyku
the Balm Time Balm Face Primer Base Visage to wyjątkowa baza pod
makijaż zawierająca cenne dla zdrowej, odżywionej skóry witaminy C, A i
E.
Może być stosowana samodzielnie, widocznie spłyca zmarszczki i
zmniejsza widoczność porów, jednocześnie pozostawia skórę rześką i
promienną.
Stosowana pod makijaż przedłuża trwałość podkładu i ułatwia jego aplikację.
Skład
Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Hdi/Trimethylol
Hexyllactone Crosspolymer, C12-15 Alkyl Benzoate, Phenoxyethanol,
Silica, Ethylhexylglycerin, Ppg-26-Buteth-26, Polysorbate 80, Peg-40
Hydrogenated Castor Oil, Hedera Helix (Ivy) Leaf/Stem Extract, Retinyl
Palmitate, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Bioflavonoids, Ascorbyl
Palmitate, Tin Oxide. May Contain / Peut Contenir [+/- Mica, Titanium
Dioxide (Ci 77891), Iron Oxides (Ci 77491].
I cóż, skoro się trochę nachwaliłam całej marki the Balm wypadałoby teraz napisać parę słów o różowym skarbie, czyli bazie Time Balm. Urocza, niewielka tubka ze stylizowanymi napisami, przenosi nas nieco w czasie. Do kolorowego czasu i bardzo kobiecego z przełomu lat 40 i 50tych. Szpilki, rozkloszowane spódnice i ten wszechobecny seksapil. Kosmetyki the Balm to właśnie kwintesencja tego stylu.
Odkręcamy, wyciskamy i już możemy działać, czyli nakładać bazę na skórę. Gęsta, aksamitna i bardzo miła w dotyku, taka silikonowo gładka. Nie dajcie mi się tu więcej wysilać. Po prostu taka, którą niezmiernie dobrze się aplikuje, sunie po twarzy bez przeszkód i bezbłędnie spaja się z każdym kawałeczkiem skóry.
Kolor, a raczej jego brak oraz forma zapewne jest Wam znana z niejednej bazy pod makijaż. Kosmetyk również nie posiada zapachu co jest korzystne, gdyż nie ma wtedy czynnika mogącego podrażnić skórę. Więc cóż, wygląda normalnie... A co z działaniem ?
Face Primer Time Balm ładnie wygładza cerę, czyniąc ja aksamitną w dotyku. Wyrównuje powierzchnię skóry, minimalizuje widoczność porów, ale przy tym nie podkreśla niedoskonałości czy zmarszczek mimicznych. Stanowi dobrą podstawę makijażu. Łączy się z podkładem, przedłużając tym samym jego trwałość.
Bazy Time Balm nie czuć na twarzy. Jest leciutka i nie tworzy szpachli na buzi. Dzięki temu ta "kolejna" daje tylko efekt w postaci trwałości, czy wyrównania powierzchni skóry, a nie zalepienia jej na amen.
Face Primer Time Balm to raczej kosmetyk korygująco wygładzający, dający satynowe wykończenie. Aby uzyskać matowy efekt należy oczywiście posłużyć się po nałożeniu bazy produktami o działaniu matującym lub skorzystać z dobrego pudru fixującego.
Często zapominamy o właściwym przygotowaniu skóry przed nałożeniem makijażu, a potem następuje wielkie zdziwienie i pytanie dlaczego coś nam spływa i wygląda nieelegancko. Więc pamiętajcie o regularnym peelingu, dobrym kremie i wtedy możemy przystąpić do malowania się i być pewnym, że efekt będzie nie tylko ładny, ale również trwały. Baza pod makijaż Time Balm pomoże nam uzyskać wymarzony makijaż o odpowiedniej trwałości, ale nie zastąpi odpowiedniej pielęgnacji.
Baza Time Balm to kosmetyk do codziennego użytku, który doceni każda kobieta ceniąca wygodę i pragnąca komfortowo czuć się w makijażu. Nie obciąża cery, daje za to efekt wygładzenia i delikatności. Sprawia że produkty do makijażu lepiej ze sobą współpracują, czego wynikiem jest lepsza trwałość wykonanego make-up.
Dobrze, że nie posiada zapachu :)
OdpowiedzUsuńDobra baza jest na wagę złota. Co prawda z baz pod makijaż korzystam tylko "od święta", ale jakaś musi być w kosmetyczce. Ostatnio trafiłam w jednym z boków kosmetycznych na bardzo fajną bazę z Joko. Marka theBalm to na ogół znakomita jakość, także i Twoją bazę chciałabym kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tej bazie :) Jednak produkty theBalm znam, ale jakoś ten produkt umknął mojej uwadze
OdpowiedzUsuńO jeszcze nie mialam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej bazy. Mam NYX i jestem w niej zakochana :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na nią na pewno :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki i jej kosmetyków.Mysle że może kiedyś skuszę się na tę bazę
OdpowiedzUsuńNie słyszałam w sumie o niej wcześniej.
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś się na nią zdecyduję, chociaż zawsze obawiam się, że baza będzie mi dodatkowo obciążała skórę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej bazie pod makijaż.
OdpowiedzUsuńdobra baza to podstawa udanego makijażu :-)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa. Bardzo lubię takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jeśli coś jest tak polecane, to naprawdę jest warte spróbowania!
Oby szybko nadarzyła się okazja, żebym i ja spróbowała.
Pozdrawiam cieplutko :)
Nie znam tej firmy ani tego produktu, ale wydaje się być naprawdę świetnym kosmetykiem, jak gdzieś na niego trafię, to się skuszę na jego zakup.:)
OdpowiedzUsuńNie mam potrzeby używania baz pod makijaż ;)
OdpowiedzUsuńSuper baza :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Nigdy nie słyszałam o tym produkcie, jednak wygląda naprawdę zachęcająco!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Faktycznie wygląda na szybką w aplikacji. Coś idealnego na prawie spóźnione poranki do pracy ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz slysze o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńps. bardzo ladny makijaz masz na tym zdj:)
Baza pod makijaż to podstawa. Albo krem albo właśnie baza firmowa która np. matuje :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Przyznam, że nie używam baz, bo na mojej wrażliwe cerze średnio się sprawdzają i często podrażniają :)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnej porządniej bazy
OdpowiedzUsuń