Witajcie
Dziś chciałabym Wam zaprezentować małe zamieszanie i połączenie elegancji ze stylem sportowym. W ostatnią sobotę mieliśmy przyjemność uczestniczyć w Komunii mojego chrześniaka. Ksawery najchętniej poszedł by ubrany na luzaka. Jednak udało mi się wypracować kompromis i do gajerka z Bonrpix założył piękne, niebieskie trampeczki ze sklepu Footway. Muszę Wam od razu napisać, że jestem niezwykle miło zaskoczona ponieważ od zamówienia do dostarczenia do mnie butów minęło zaledwie dwa dni robocze. A przesyłka szła z zagranicy. Jej koszt również jest przystępny. Za 3 pary butów wysłanych kurierem, zapłaciłam 24,99zł.
Q Footway zamówiłam trzy pary sportowych butów dla Ksawcia, w tym właśnie prezentowane Pumy . Jest to model Puma - 1948 Vulc CV Ps 003 Blue. Aktualnie dostaniecie te pumki w promocji. Nie trzeba Wam chyba pisać, że markowe obuwie jest trwalsze i lepiej wykonane od przeciętnych butów z "rynku". Ale jeśli chcecie, to przybliżę Wam zalety tego właśnie modelu butów Puma.
W trampkach Puma połączono cztery kolory. Przeważa fajny kolor niebieskiego i biały. Ale już wnętrze ukrywa sporą dawkę soczystego pomarańczu. Pomarańczowe elementy odbijają się także pięknie na powierzchni buta w postaci trzech znaczków Puma umieszczonych na języku, po zewnętrznej stornie a także za zapiętku. Wzdłuż obydwu boków umieszczona także białe paski. Na białej, grubszej podeszwie u góry mamy mały czarny akcent, w postaci podłużnego paseczka. Czarna obwódka widoczna jest w miejscu , gdzie but okala kostkę. Według mnie doskonale dobrano tu kolory. W takim wydaniu ten model wygląda świeżo, ale nie tak jakby miałby być przeznaczony dla malucha.
Jeszcze w wyborze butów dla młodego decyduję się na te z łatwym zapięciem, czyli w grę wchodzą rzepy lub zamek. Nauka wiązania sznurówek jak na razie idzie nam dość opornie. Pumy z Footway mają mocne rzepy, które nie rozpinają się samoistnie.
Trampki Puma są nie tylko ładne, ale również wygodne. Młody zazwyczaj nie chodzi , tylko biega. Mimo, że wykonane z materiału są bardzo wytrzymałe i trudno je zniszczyć. Jeśli chodzi o podeszwę, gdy się zabrudzi wystarczy przetrzeć ją gąbką z płynem. Tak samo z lżejszymi zabrudzeniami materiałowej części obuwia. Gdy sprawa jest poważniejsza, to buty lądują w pralce. Nic im to nie szkodzi. Oczywiście jeśli macie odpowiedni program do prania. Tak jak ja na przykład do ubrań sportowych oraz obuwia.
Żeby nie być gołosłowną na koniec zrobiłam Wam seciki w zestawach typowo sportowych.
Trampeczki bardzo fajne, choć ja chyba nigdy nie przekonam się do kupowania butów w sieci :P
OdpowiedzUsuńO matko, Manchester United... Wszystko pięknie, ale tu jestem na NIE xD
OdpowiedzUsuńUroczego masz młodzieńca :)
Jaki elegancik ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sądny model wybrałaś ;)
OdpowiedzUsuńKsawciowi na pewno jest wygodnie, świetne buciki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne buciki, zarazem świetnie wyglądają z eleganckim gajerkiem :)
OdpowiedzUsuńAle przystojniak :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Buty prezentują sie świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My Blog - aleksandraeva.blogspot.com
Jaki mały przystojniak! *.* Buty prezentują się świetnie, a młodemu na pewno było wygodnie! :)
OdpowiedzUsuń