W pachnącym świecie Faberlic - kolejna porcja nowości kosmetycznych

Przed Wami mała prezentacja ostatniej paczki kosmetycznych nowości z Faberlic jakie u mnie zawitały. Każdy z produktów to dla mnie nowość i wcześniej widziałam je tylko w katalogu on-line. Czasem gdzieś na jakieś stronie mignęło mi zdjęcie. Jednakże kilka z nich to nowości nie tylko dla mnie, ale pojawiły się w sprzedaży stosunkowo niedawno. Muszę Wam się do czegoś przyznać. Mało jest u nas jeszcze opinii o tej marce, dlatego tym bardziej jest mi miło pisać dla Was opinie o nich. Częściowo poparte testami mamy, czy teściowej, które chętnie podbierają mi te kosmetyki.

Faberlic to nie tylko kosmetyki począwszy do tych tańszych, do luksusowych. Kolorówka, kosmetyki pielęgnacyjne, produkty specjalnego przeznaczenia zahaczające o kosmoceutyki. To właściwie marka, która sprawdzi się u dzieci, mężczyzn, nastolatek, czy wymagających kobiet. Wystarczy odpowiednio poszukać w całej ofercie. Kosmetyki to jednak oczywiście nie wszystko, czym dysponuje firma. Słyszałam wiele dobrego o środkach czystości tej marki. Cóż, sprzątam bo muszę, ale fachowa pomoc rzecz jasna przydałaby mi się. W katalogu Faberlic, czy też w sklepie internetowym znajdziecie także odzież, obuwie, dodatki czy też artykuły spożywcze.

A więc, może przejdę już do tego co tu widzicie! Na początek linia ETNO Botanica. W pięknych tubkach koloru intensywnej zieleni zdobionych orientalnie skrywa się maska, krem raz scrub do stóp.

W ciemno fioletowej szacie graficznej, która bardzo mi się podoba znajduje się seria Faberlic Expert Ultra Power. Mam szampon aktywnie odżywiający włosy z aminokwasami oraz ampułki o działaniu odżywczym.

Faberlic Pont D'or  Eau De Perfume to mała, skromna buteleczka skrywająca ciepły, kobiecy zapach.

Coś co przyda się każdemu, czyli żele pod prysznic Miłosne kwitnienie oraz Dzika Afryka. Są to produkty typu 2w1 łączące zalety żelu pod prysznic i płynu do kąpieli. Jest ich o wiele więcej, np Święto Diwali czy Łaźnia Turecka. A każdy z nich to jak podróż do odległej, baśniowej krainy. Dzięki niezwykłym kompozycjom zapachowym codzienna kąpiel stanie się świątecznym rytuałem.

W słodkim, różowym opakowaniu znajdują się nawilżające chusteczki do higieny intymnej dla skóry wrażliwej Storie D'Amore.  Krem do rąk z linii Faberlic Grand Prix Hand Care tym razem w wersji odmładzającej.

Na koniec luksusowe kosmetyki Platinum, dla kobiet które nie idą na kompromis! W tej linii znajdziemy kompleksowy system do pielęgnacji twarzy, ale również perfumy. Ja sprawdzam jak działają intensywnie regenerujący Luksusowy krem do szyi i dekoltu oraz maska do twarzy na noc.

Uwielbiam serie luksusowe, dlatego z ochotą zabrałam się do testów zarówno maski jak i kremu do szyi i dekoltu Platinum. Lubię rozpieszczać swoją skórę, zwłaszcza gdy zimą dostaje mocno w kość. Teraz i choroba dodała swoje trzy grosze. Pozostałe kosmetyki czekają na swoją kolej. Chociaż muszę uchylić rąbka tajemnicy, że nie tylko perfumy uwodzą swoim zapachem.