Odkryte stopy zobowiązują. Lato jest więc tym okresem, gdy każdy musi
zaopiekować się bardziej swoimi stopami, nawet jeśli w ciągu roku ma
zwyczaj o nich zapominać. W Faberlic nie małą sławą okryły się kosmetyki
do stóp z linii Expert. Ja jednak mam dla Was dwie inne perełki. W
linii Pro-nogi można znaleźć równie świetne produkty. Ja używam kąpieli
do stóp i maski w formie skarpetek. Tak, nie są to skarpetki peel-off, tylko mega bogaty w składniki odżywcze kosmetyk umieszczony w praktycznych skarpetkach.
W obu kosmetykach występują składniki, które bardzo lubię i odpowiadają mojej skórze. Znajdziemy w nich m.in ekstrakt z dzikiej róży o wszechstronnym zastosowaniu. Dzięki działaniu, zapachowi a także formie użycia, dzięki tym produktom możemy sobie zapewnić w domu małe, relaksujące SPA.
Kąpiel do stóp została umieszczona w plastikowym, odkręcanym słoiczku. Produkt nie przypomina tak bardzo soli, lecz bardziej kojarzy mi się z drobną saletrą. Ma małe, białe kuleczki, które robią się nieco śliskie w kontakcie z wodą. Rozpuszczają się stopniowo łącząc z wodą i nadając jej subtelnego aromatu.
Kąpiel stóp to luksus na który stać każdą z nas. Wystarczy też 15 minut, aby zdjąć ciężar całego dnia z naszych nóżek. Warto włączyć do swojej pielęgnacji systematyczne moczenie stóp, gdyż przynoszą wiele korzyści. Nie tylko widoczne są zmiany na skórze, ale przede wszystkim pozbędziecie się napięcia, bóle nóg nie będą tak dokuczliwe. Zdrowe, lekkie stopy to dobre samopoczucie i energia na cały dzień!
Maska to wręcz fenomenalny kosmetyk. Wiele produktów nie radzi sobie u mnie ze skórą na dłoniach, a z tą na stopach to już wcale. Trudno jest na prawdę znaleźć kosmetyk do zadań specjalnych, który poradzi sobie u mnie z okresową, bardzo natarczywą suchością skóry. Czy to na dłoniach czy stopach, skóra się łuszczy i pęka. To częściowo ma również swoje podłoże na tle alergicznym. Czyli alergia kontaktowa level hard.
Maska umieszczona jest w wygodnych skarpetkach, które są wykonane z powlekanego tworzywa. Dzięki czemu krem nie wydostanie się na zewnątrz. Przez cały czas może sobie działać na nasza skórę. Właściwie skarpetki trzymam na stópkach około pół godziny. Potem wmasowuję to co zostało na skórze. Maska średnio wystarcza mi na trzy użycia.
Jak tu jej nie kochać? Maska Faberlic działa jak profesjonalny zabieg w salonie. Zmiękcza i uelastycznia naskórek, zdecydowanie wygładza. To ratunek dla stóp z większymi problemami w 100 % skuteczny!
Całą gamę produktów Pro-nogi i wersje do rąk znajdziecie na stronie Faberlic Produkty.
Mam już swoje kolejne skarpetki do ekspresowego pedicure. Teraz również zdecydowałam się na na wersję maski do rąk. Dam Wam znać, czy jest równie świetna jak ta do stóp.
Muszę sobie sprawić ten zestaw, ostatnio nabawiłam się przez buty problemów ze stopami.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam żadnej kąpieli do stóp, wcześniej chyba musiałabym użyć skarpetek złuszczających
OdpowiedzUsuńNie mialam tego produktu w uzyciu
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zestawu :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Maska mi się w sumie podoba, patrząc po działaniu, ciekawią mnie bardzo składy ich produktów :)
OdpowiedzUsuńA wiele osób niestety zapomina o dobrej pielęgnacji stóp...
OdpowiedzUsuńMarka Faberlic już całkowicie zawładnęła blogosferą. Niczego nie miałam, ale nie ma dnia, żebym nie czytała o jakimś produkcie :)
OdpowiedzUsuńTeraz latem, kiedy częściej odsłaniamy stopy, wypadałoby zadbać o nie w szczególny sposób.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji testować tego typu produktów, ale przyznam, że wiele dobrego się na ich temat naczytałam!
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis lubię Twój blog. Polecam swoim znajomym.
OdpowiedzUsuńSuper ciekawa recenzja! Bardzo staram sie dbać o moje stopy. Pielęgnację robię praktycznie cały rok, i z chęcią próbuję nowych sprawdzonych przez kogoś kosmetyków.
OdpowiedzUsuń