Mimo iż jestem niezmiennie stałą fanką kawy, bez której nie wyobrażam sobie dnia to i kubek bądź dwa dobrej herbaty towarzyszy mi co dzień. Sięgam zarówno po czarne czy zielone herbaty. Czasem z sokiem, czy cytryną. Uwielbiam przede wszystkim te aromatyczne, owocowe herbaty w niebanalnych połączeniach. Kiedy odkryłam świat Herbat Teekanne zasmakowałam bardzo wielu rodzajów. W moim domu nawet zielona herbata w połączeniu na przykład z mango jest akceptowana nawet przez młodego. A na wersję Detox skusi się nawet czasem pan G. Herbatki możecie kupić zazwyczaj zapakowane w standardowe kartoniki w których znajduje się jeden smak. Ale... No właśnie! Teekanne stworzyło kilka kolekcji herbat w ciekawych pudełeczkach, które idealnie nadają się dla herbato maniaków.
A zatem jeśli kochacie herbaty musicie wypróbować Love Collection od Teekanne. Jest to 30 sztuk herbatek, po 10 z każdego, niezwykłego smaku kolekcji, czyli Passion, Love i Desire.
Każda z torebek umieszczona jest w papierowej kopercie. Dodatkowo aby nie mieszać aromatów po pięć torebek zamknięto szczelnie w folii. Całość znajduje się w przegródkach pudełka.
Passion - Love - Desire
Pasja - Miłość - Pożądanie
Zestaw Love Collection Teekanne został stworzony z myślą o Walentynkach, lecz myślę że każdego dnia herbatki będą smakowały świetnie. Zwłaszcza teraz, gdy jest dość chłodno nie ma nic lepszego od kubka aromatycznej, rozgrzewającej herbaty. Teekanne Love to głębia owocowego smaku i naturalne składniki.
A teraz nieco o smaku herbat. Desire to połączenie wiśni i czekolady. Pachnie obłędnie, jakby ktoś właśnie łamał tabliczkę czekolady. Passion także pachnie nieziemsko, a jej smak to kusząca marakuja. Love natomiast owocowa pokusa, w której główną rolę odgrywa granat. Głębia smaku tych herbat spowodowana jest połączeniem różnych owoców, które mieszają się i łączą, dając prawdziwą rozkosz kubkom smakowym.
Herbaty z kolekcji Teekanne Love nie tylko obłędnie pachną, ale również doskonale smakują także bez dodatku cukru. Kocha je cała moja rodzina, a znajomi zawsze pytają co im dobrego zrobiłam. Poza tym to pyszne herbaty w przystępnej cenie. Hm, miałam problem z dostępnością niektórych smaków. W mojej mieścinie akurat ostatnio nie było herbat tej marki, więc co zrobiła Ania? Zamówiła przez internet!
uwielbiam i mogłabym w tym owocowym świecie zostać na zawsze :D
OdpowiedzUsuńPiłam te herbaty, ale chyba mam dziwne podniebienie, bo nie skradły mojego serca. Niby ok, ale na pewno po nie więcej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńDobra herbata nie jest zła jak mówią, ale to ciacho mnie najbardziej kusi :D
OdpowiedzUsuńPołączenie czekolady i wiśni w herbacie nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa herbaty piję właściwie tylko zimą i chętnie sięgam właśnie po Teekanne. Tej kolekcji nie znam, ale wygląda tak cudownie, że narobiłaś mi na nią ochoty.
OdpowiedzUsuńsmakowite :)
OdpowiedzUsuńkocham wszelkiego rodzaju herbaty!
OdpowiedzUsuńNie znam tych herbat :)
OdpowiedzUsuń