7.07.2020

Moja mała kolekcja myjadeł

Witajcie! Żele pod prysznic i wszelkiego rodzaju mydła to chyba najszybciej zużywane kosmetyki w każdym domu. Męskie, damskie, żelowe, kremowe, czy z dodatkiem olejków. Do skóry problematycznej, wrażliwej, tradycyjne. W większości przypadków jeśli chodzi akurat o ten typ produktów musi myć i ładnie pachnieć. Przeważnie lubię małe pojemności, aby móc szybko zmienić wariant i sprawdzać nowy aromat.
Jak widzicie kolorowo u mnie i zapewniam mega pachnąco! A to tylko część mojej kolekcji myjadeł z Faberlic. Wybrałam bardzo apteczne opcje z linii Vita Mania - owocowych witaminowych kosmetyków oraz smakowite kąski z Beauty Cafe! Skusiłam się także na mydło kuchenne eliminujące nieprzyjemne zapachy(np.cebuli czy ryby).

Od naszej fantazji zależy co wybierzemy podczas wieczornej kąpieli, a czym uraczmy nasze ciało i zmysły podczas porannego prysznica. Czy będzie to gruszka w karmelu? A może nieco kwaśna czarna porzeczka w duecie  z jeżyną? Wiśniowa konfitura też kusi. Tropikalna karambola i marakuja również polecają się do kąpieli.
Chętnie wypatruję nowości i sięgam po limitowane serie mydeł i żeli pod prysznic. To taka moja mała rozpusta! Nie kosztuje wiele, a sprawia ogromną frajdę.


Trudno mi się ostatnio zmobilizować, aby pisać na blogu. W weekend byłam poza zasięgiem. Dosłownie i w przenośni. Teraz ciągnę dwa tygodnie po sześć dni pod rząd i już mi się nie chce, a to dopiero początek. Wiem, wiem marudzę jakoś bardziej niż zwykle. Brak mi energii niestety.


10 komentarzy:

  1. Jak kusząco wyglądają :) U mnie najczęściej są to była w kostce Alterra :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety nie mogę zachwycać się zapachami:( Moje myjadła nie mogą mieć SLS ani SLES w składzie, najlepiej też żadnych innych siarczanów, bo te robią z mojej skóry suchy wiór. Więc w drogeriach studiuję składy, a nie zapachy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście nie mam aż takich problemów, chociaż ogólnie mam suchą skórę i tendencję do łuszczenia. Ale to też kwestia wody. Jak jadę do mamy, to mam starasznie ściągniętą skórę, swędzi i piecze. Między tymi żelami używam też z olejkami, albo Białego Jelenia w różnym wydaniu, Emolium itd

      Usuń
  3. Ja zamówiłam już trochę kosmetyków i chemii od Faberlic, i czekam aż do mnie dotrą. Już się nie mogę doczekać. Super skład!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak nie kosztują wiele to warto wypróbować hehe

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej ale muszą pachnieć pięknie :D
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają bardzo zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zaskoczyła mnie ta marka u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie ostatnio skusiłam się na kilka z nich, bo ceny przystępne :) Czekają na swoją kolej, a ja już się nie mogę doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapachy wydają się naprawdę ładne.

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !