Witajcie! Nastała era różowego bum, a raczej Boom! Od jakiegoś czasu mamy okazję przyglądać się rozwojowi marki Body Boom, która dzięki przyjaznej formule, naturalnym składom i przyjemnemu marketingowi jest coraz bardziej rozpoznawalna. I rzecz jasna nie można zapomnieć o pudrowo różowym kolorze zarówno linii Body Boom jak i Face Boom. Najmłodsze z trójki Baby Boom wyłamało się z szeregu i tej serii towarzyszy już barwa błękitna.
Intensywnie nawilżający balsam do ust Słodki Kusiciel - odwodnione i spierzchnięte usta
Balsam z słoiczku o niezwykłej nazwie Słodki Kusiciel to kolejna perełka marki Face Boom. Zamknięty w słoiczku o niezwykłym aromacie to sprzymierzeniec w walce o zdrową i piękną skórę ust. Po otwarciu wieczka ukazuje nam się bladoróżowy kosmetyk, dość zbity i aromatyczny.
Balsam pomimo iż początkowo wydaje się dość zbity , to nie przemieszcza się tylko w opakowaniu. Faktycznie wydostać go z pudełka to żaden problem. Wystarczy tylko zastosować zawsze pomocny palec wskazujący i nabrać odrobinę kosmetyku, a potem nałożyć na usta,
Balsam jest delikatny, smakowity i lekko maślany. Tworzy na ustach subtelną powłokę ochronną. Nawilża i chroni, a jednocześnie przy dłuższym stosowaniu także regeneruje. Jest wydajny, bo na jedną aplikację wystarczy naprawdę odrobina. Lepiej nie nakładać go więcej, zaś aplikację powtarzać częściej.
Nawilżający balsam do ust Face Boom spodoba się miłośniczkom słodyczy, bo to eksplozja smaku malinowej mamby i delikatny, słodkawy posmak. Ponadto jest wydajny i skuteczny. Jego delikatna formuła nie przeszkadza w używaniu. Zaś słoiczek też wcale nie jest złem w porównaniu do sztyftu. Raczej nie kupujecie kota w worku i wybierając taki rodzaj opakowania musicie być świadome, że grzebie się w nim paluchem:P.
Korygująco rozświetlające serum do twarzy Olśniewający Innowator do cery tłustej i mieszanej
Serum to jeden z kosmetyków, których nie może zabraknąć w moje pielęgnacji. Nie zawsze sięgam po żelowe, czy olejowe sera. Czasem wybieram nieco bardziej kremowe formuły. Serum Face Boom co prawda dedykowane jest do cery tłustej i mieszanej, ale dzięki efektowi rozświetlenia polubiłam jego działanie.
Serum znajduje się w uroczej, przezroczystej buteleczce z pompką. Jest delikatne, lekko żelowe i pięknie pachnie. Jest przyjemne w aplikacji. Łatwo się rozprowadza, wchłania też nie najdłużej. Działa nawilżająco i lekko napina. Wyraźnie widać rozświetlenie cery i jej ujednolicenie. Na buzi pojawia mi się także mniej zanieczyszczeń. Co prawda nie likwiduje wszystkiego, co pojawia mi się na twarzy. Jednak łączy w sobie delikatność i inne aspekty przydatne dla moje skóry, więc nadal będę go używać, aż do wyczerpania kosmetyku w buteleczce.
Wydajne i kusząco pachnące serum sprawdzi się być może nie u każdego. Dal tych co uważają, że jego działanie jest znikome może być on bazą pod inne kosmetyki pielęgnacyjne.
Marka Body Boom to niewątpliwie jedno z moich ciekawszych odkryć. Jest stosunkowo dobrze dostępna, a i ceny nie starszą. Kosmetyki pięknie pachną i działają skutecznie, a ich używanie to prawdziwa przyjemność.
Tej marki uwielbiam maskę gumową do twarzy, to dla mnie wielki hit
OdpowiedzUsuńMiałam ich piankę do twarzy i cudnie pachnie i działa. Koniecznie muszę się przyjrzeć reszcie produktów z ich oferty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne kosmetyki, a te dodatkowo pięknie wyglądają! :D
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Ja się pytam po co tyle tam zapachu ;p
OdpowiedzUsuń