21.07.2021

Czy krem do szyi i dekoltu jest mi potrzebny?

Witajcie! Dziś post pielęgnacyjny z marką Faberlic. Tym razem linia Gardenica dla kobiet po 40 roku życia, których skóra wymaga specjalnej troski. Nie zawsze sięgam po kosmetyki kierując się etykietą i przeznaczeniem wiekowym. Kupuję to co jest mi potrzebne, nawet jeśli jest to kosmetyk dla "babci". Znam na tyle dobrze swoją skórę, więc wiem kiedy ją dopieścić.

Linia Gardenica opiera swój skład na komórkach macierzystych z gardenii. Stymulują one hamowanie procesu rozpadu kolagenu. Ponadto zawierają kompleks Survicode wzmacniający w komórkach właściwości ochronne.
Krem maseczka do szyi i dekoltu Gardenica to kosmetyk umieszczony w niewielkiej tubie. Ma biały kolor i lekką, emulsyjną konsystencję. Krem pachnie delikatnie i dobrze się rozsmarowuje. Wystarcza jego niewielka ilość do aplikacji na skórę szyi i dekoltu. Kosmetyk wchłania się dość szybko.

Krem do szyi i dekoltu Gardenica pomimo swojej lekkości i delikatności doskonale nawilża skórę i łagodzi napięcia i podrażnienia. Sprawia, że skóra jest miękka, gładka i odżywiona. Wygląda o wiele lepiej i zdrowiej. Jest także bardziej odporna na czynniki zewnętrzne. 

Krem przeznaczony jest to stosowania na noc, jednak przyznam się iż nie raz użyję go także w dzień. Dzięki temu mogłam szybciej zauważyć pozytywne efekty jego działania. Po dwóch miesiącach mogę nawet stwierdzić, że skóra jest także lepiej napięta. 

Niech was też nie zmyli takie małe opakowanie, gdyż krem Gardenica jest bardzo wydajny. A to że jest przeznaczony dla nieco innego przedziału wiekowego, to akurat najmniej istotne. Szyja i dekolt to newralgiczne obszary ciała człowieka, które zdradzają wiek. Dlatego ważne aby kiedy można zapobiegać i troszczyć się o skórę w tych miejscach jak najlepiej.

Stosuję codziennie sera do skóry twarzy, ale także szyi i dekoltu, ale nie mogłam sobie odmówić dodatkowej pielęgnacji na noc w postaci specjalistycznego kremu do tych okolic. Tak więc krem do szyi i dekoltu już na stałe wpisał się do mojej pielęgnacji.
 

5 komentarzy:

  1. Ja zawsze pomijam tą część, jakoś nie zwracam uwagi :/

    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej lubię krem D'Alchemy, od marek katalogowych trzymam się z daleka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. myślę, że dekolt zbyt często jest pomijany w pielęgnacji. Sama przyznaję się do tego, że raczej rzadko myślę o tym, by nałożyć nań coś więcej niż balsam nawilżający.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dotąd na skórę szyi oraz dekoltu używałam ten sam krem, co do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie ♡
    Ja na szyję i dekolt używam tego samego kremu co do twarzy :) Może kiedyś kupię coś specjalnego do tych okolic :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !