Witajcie! Dziś przychodzę do was z chwalipostem, czyli opinią o czterech kosmetykach pielęgnacyjnych słynnej marki Fresh dostępnej na naszym rynku zaledwie od kilku lat. Fresh to marka z misją. Łączy sobie naturalne składy, przemyślane receptury, piękne zapachy i skuteczność. To amerykańska marka czerpiąca z tradycji europejskiej oraz azjatyckiej. Większość kosmetyków produkowana jest jednak we Francji. Posiada niezwykły potencjał, które doceniło wiele kobiet na całym świecie.
Rose Deep Hydration Face Cream to cudnie pachnący, otulający skórę krem do twarzy. Do cery przesuszonej i odwodnionej będzie istnym ukojeniem. Krem jest średnio gęsty, w kierunku treściwego, ale nie obciąża cery. Wchłania się dość szybko mimo iż bardziej pasuje na gęsty krem maskę. Dlatego działa tak dobrze i świetnie nawilża oraz odżywia.
Rose Deep Hydration Face Cream dzięki idealnie skomponowanemu składowi krem poza doskonałymi właściwościami pielęgnacyjnymi łagodzi także podrażnienia. Sprawia, że skóra dobrze wygląda, jest napięta i odzyskuje naturalny koloryt. Sprawdza się zarówno podczas porannej i wieczornej pielęgnacji. Nakładany na noc regeneruje skutecznie skórę i sprawia, że rano jest wypoczęta i odpowiednio wypielęgnowana. Znikają suche skórki.
Krem umieszczony jest w okrągłym jasnym słoiczku z bladoróżową zakrętką. Pojemności kosmetyku są różne. Więc jeśli chcecie wypróbować jaki krem będzie odpowiedni dla wszej cery, możecie kupić już kremy od pojemności 15ml.
Rose Deep Hydration Facial Toner to tonik doskonały! Z przyjemnością sięgam po niego zarówno rano jak i wieczorem. Zawiera nie tylko wyciąg z owoców róży, kojąca wodę różaną, odżywczy olejek różany oraz widoczne gołym okiem płatki róży.
Tonik różany świetnie koi skórę i przywraca jej neutralne Ph. Świetnie odświeża oraz nawilża skórę. Sprawia, że skóra jest miękka i pięknie pachnąca.
Tonik różany jest lekko śliski i nieco gęstszy od tradycyjnych toników. Owszem ma lejącą konsystencję, ale wyczuwalnie to coś oprócz zabarwionej "wody". Przyjemnie otula skórę i pozostawia na niej delikatny, nie lepiący się film.
Rose Face Mask to pięknie pachnąca maska w herbacianym kolorze z zatopionymi w niej płatkami róży. Maska ma przyjemną, lekką żelowa konsystencję, która błyskawicznie nawadnia, nawilża i koi skórę. Jest pełna naturalnych składników, które przynoszą długotrwałe efekty. Ponadto maska nie uczula i nie zapycha. Cudowny zapach uprzyjemnia czas aplikacji.
Maska dobrze sprawdza się schodzona. Przynosi dodatkową ulgę, relaksuje i rozluźnia rysy twarzy. Idealnie komponuje się podczas letniej pielęgnacji, gdy skórze należy się dodatkowa dawka nawilżenia i orzeźwienia.
Maskę umieszczono w białym, okrągłym słoiczku. Taka forma jest dla niej najbardziej odpowiednia ze względu na zawartość płatków róży.
Soy Face Cleanser to delikatny i łagodny żel do mycia twarzy o mega skutecznym działaniu. Uwielbiam go ponieważ sprawdza się wspaniale przy mojej kapryśnej, lubiącej się zanieczyszczać cerze. Myje skuteczne skórę. Radzi sobie nie tylko ze zwykłymi zanieczyszczeniami, ale także z makijażem. Usunie nie tylko podkład, ale także pozostałości kosmetyków wodoodpornych. Soy Face Cleanser jest przy tym niezwykle przyjazny dla skóry i obchodzi się z nią subtelnie.
Soy Face Cleanser to żel o zrównoważonym PH i nadaje się do wszystkich typów cery. Nie bez powodu jest jednym z najchętniej kupowanych kosmetyków marki. Oczyszcza skórę bez jej wysuszania. Pozostawia cerę miękką i gładką. W swoim składzie poza białkami sojowymi ma także ekstrakt z ogórka i wodę różaną.
Żel nie pieni się bardzo obficie, ale to mi nie przeszkadza. Mimo braku piany spełnia swoje funkcje oczyszczające idealnie. Jest wydajny, dlatego można przymknąć oko na cenę kosmetyku.
Moja wersja żelu umieszczona jest w tubce zamykanej na klik. Są także dostępne opcje z pompką w butelce. Wszystko zależy od tego jaką pojemność wybierzemy.
Żel jest średnio gęsty, ale nie ucieka z opakowania. Wyciskają możemy zatem wydostać niewielką, odpowiednią do umycia buzi porcję produktu,
Kosmetyki marki Fresh dostępne są u nas w drogeriach sieci Sephora. Nie należą do najtańszych, ale są na tyle skuteczne że warto sprawić je sobie chociażby na prezent urodzinowy. Różane kosmetyki uwielbiam. Chociaż nawet sojowy żel polubiłam za skuteczność i jakoś przeżyłam, że nie ma tej cudownej woni świeżych róż.
Pierwszy raz o nich słyszę. Dziękuję za informację
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi ta seria, fajnie że można kupić w mniejszych pojemnościach :)
OdpowiedzUsuńVery interesting products!
OdpowiedzUsuńSoy Face Cleanser to dla mnie śmierdzący koszmarek, ale dużo dobrego słyszałam o tym toniku :)
OdpowiedzUsuńno nietstety nie pachnie tak pieknie różami, ale ogóreczkiem ;D
UsuńBardzo ciekawie i ładnie prezentuje się ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale nie sposób znać wszystkie. Przyznam szczerze że właśnie dzięki takim blogom jak ten poznałam wiele nowych wspaniałych marek kosmetycznych. Myślę że ta też zasługuje na uwagę, bo już sam fakt że to Marka jakby to powiedzieć trój-kontynentalna 😍 amerykańsko-europejsko-azjatycka, więc warto przetestować bez dwóch zdań a może okaże tą naszą jedyną 🤔
OdpowiedzUsuńAle super seria, ciekawa jestem tych produktow :)
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com