Dzień dobry kochani! Jest takie mądre przysłowie, przezorny zawsze ubezpieczony. My mamy, ale także opiekunki ogniska domowego musimy być przygotowane na różne niespodziewane sytuacje i nawet nie dość przyjemne okoliczności. Czy to w domu czy na wyjazdach warto mieć skomponowaną właściwie i uzupełnioną apteczkę. Z racji tego, że mamy w domu ruchliwego 9 latka oraz dwie osoby dorosłe pracujące fizycznie, a do tego z chorymi kręgosłupami sporą część naszych domowych specyfików zajmują przeróżne maści i smarowidła, a także naturalne olejki.
Wbrew pozorom maści i inne smarowidła przynoszą ulgę w urazach, potrafią nie dopuścić do powstania krwiaków czy obrzęków lub znacznie je zmniejszyć. Są przydatne na oparzenia, odparzenia i niejednokrotnie są tą pierwszą deską ratunku. Poza środkami stosowanymi doraźnie są też maści i preparaty do długotrwałego stosowania. Są to między innymi środki przeciwbólowo rozgrzewające, zapobiegające powstawaniu żylaków, rozluźniające i naprawdę wiele innych przydatnych produktów.
Dziś chciałabym wam przybliżyć trzy produkty, a mianowicie Maść z jadem pszczelim, Maść z siedmiopalecznikiem oraz Uniwersalny krem z argininą.
Uniwersalny krem z argininą przydał nam się nie raz. Większość tubki zużył oczywiście młody z jego tendencją do nabywania siniaków i innych niewyjaśnionych skutków ubocznych gapiostwa.
Krem ma naprawdę szerokie spektrum działania. Nie tylko łagodzi dyskomfort po otarciach czy uderzeniu, pomaga zmniejszyć sińce, ale także jest świetnym specyfikiem kojącym podczas gdy pogryzą nas komary czy inne owady.
Krem zwiększa elastyczność naskórka, dzięki czemu szybciej się on regeneruje. Poprawia także krzepliwość krwi i rany szybciej się goją. Ale także wspomaga krążenie, co przynosi ulgę kiedy długo przebywamy w pozycji stojącej.
Krem jest delikatny, biały i ma lekką formułę. Szybko się wchłania. Nie pachnie jakoś dziwnie. Nie szczypie po aplikacji, nie wywołuje też pieczenia. Daje lekki efekt chłodzący i relaksujący.
Dwie maści Faberlic Expert Pharma także przydadzą się do niejednej domowej apteczki. Maść z jadem pszczelim oraz rozgrzewająca maść z siemiopalecznikiem służą do terapii przeciwbólowej. Usuwają naprężenie i dyskomfort. Są to maści stosowane zarówno w dolegliwościach mięśni i stawów nie pourazowych.
Nie każdemu służą maści rozgrzewające. Z drugiej strony ktoś może być także uczulony na jad pszczeli, dlatego dobrze że powstały te dwie wersje maści przeciwbólowych. Maść z jadem pszczelim można stosować również wspomagająco podczas kaszlu i przeziębień.
Maść z siedmipaleczniem ma bardziej intensywny zapach ze względu na działanie i skład. Ale kto już sięgał po maści przeciwbólowe nie będzie tym faktem zaskoczony.
Maści dobrze spisują się po ciężkim dniu pracy. Stosuję je także wspomagająco przy moich problemach z kręgosłupem.
Moja domowa apteczka jest myślę dobrze zaopatrzona. Znajdują się w niej także nalewki własnej produkcji, czy suszone zioła. Nie docinam się od medycyny ludowej wykorzystywanej przez nasze babcie i prababcie i z doskonałym rezultatem łączę je ze zdobyczami dzisiejszej farmakologii.