Witajcie! Nie jestem zwolenniczką utrwalaczy do włosów, ale bardziej staram się ujarzmić pasma pielęgnacją. Lakier do włosów mam i owszem, ale używam sporadycznie. Chociaż ten o dziwo nie robi hełmu na głowie, czy nie skleja włosów. Klimat w którym żyjemy nie sprzyja włosom średnio i wyskoporowatym, a więc pozostaje codzienna walka o to by jakoś wyglądać:). Są dni, kiedy fryzura trzyma się bez zarzutu cały dzień. Bywa też i tak, że nie zdążę wyjść a antenki pojedynczych włosków odbijają mi jak młoda trawa po deszczu.
Modelujący spray z termoochroną Volume & Style Faberlic umieszczono w zgrabnej i designerskiej, czarnej buteleczce z czerwonymi napisami. Wygląda to efektownie i taki kosmetyk prezentuje się pięknie w łazience. Kosmetyk bardzo ładnie pachnie, trochę kwiatowo. Ma postać lekkiej, nie klejącej się mgiełki. Jest wydajny i praktyczny.
Spray można rozpylać na suche jak i na wilgotne włosy podczas suszenia. Sprawia, że włosy są bardziej podatne na układanie, gładsze i ujarzmione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Thanks for comment!
Dziękuję za każdy komentarz !