21.09.2022

Eveline Satin Matt 4 w 1 całkiem przyzwoity podkład za grosze

Witajcie! Tak, nie zawsze co drogie musi być rewelacyjne. A czasem też za niewielkie pieniądze uda nam się trafić i kupić coś lepszego niż sądziliśmy. Dotyczy to różnych sfer w tym także ubrań i oczywiście kosmetyków. Z marką Eveline znam się nie od dziś. Miałam różne odczucia co do kosmetyków. Udało mi się znaleźć kilka naprawdę dobrych produktów, a do innych z pewnością nie wrócę. Dziś pokaże wam podkład, który kupiłam " na szybko", ponieważ potrzebowałam fluidu dla badziochów. Znudziło mi się używanie bronzera, a inny podkład który używałam był już stanowczo za ciemny. O dziwo w nazwie miał beż, a wyglądał inaczej. Ale o tym już innym razem.

Eveline Satin Matt j Mam suchą, kapryśną cerę skłonną do podrażnień. Ale lubię i odpowiadają mi dość dobrze kryjące kosmetyki posiadające działanie matujące oraz te od przedłużonej trwałości. Nie jest już gorąco, więc nie musiałabym się obawiać że puder mi spłynie, a jednak mimio przyprószenia fixerem nie każdy spisuje się jak należy. Zaczerwienienia na skórze też wymagają kamuflażu. Korektor to dobra opcja, ale w pośpiechu dobrze jest mieć kosmetyk wielofunkcyjny.
Eveline Satin Matt j
Eveline Satin Matt jest podkładem matująco kryjącym,czyli z zasady powinien pasować mojej skórze i wymaganiom. Dosłownie wrzuciłam go do koszyka będąc w Rossmannie sprawdzając tylko odcień. Bo niska cena sprawiła, że nie szkoda mi było wydać tych nieco ponad 10 zł. Okazało się, że szybki zakup był także tym udanym.
Eveline Satin Matt j

Podkład Eveline ma przyjemną, kremową konsystencję i neutralny zapach. Można go aplikować palcami, ale lepszy efekt zapewnia użycie gąbeczki. Jedna warstwa ładnie kryje niedoskonałości i ujednolica cerę. Na okolice oczu można nałożyć dodatkowo cieniutką warstwę, zamiast korektora. Podkład nie jest ciężki, dlatego nadaje się także na delikatną skórę wokół oczu. Przy swojej dobrej jakości krycia jest nadzwyczaj lekki i nie tworzy na buzi nie estetycznej maski. 

Krycie podkładu można stopniować. Podczas używania nie zmienia swoich właściwości i nie ciemnieje. Nie kulkuje się i nie zbiera w załamaniach skóry. No nie, nie jest idealny. Sam efekt satynowego matu jest rzekłabym ulotny, a już na pewno  bez szczypty pudru transparentnego. W wysokiej temperaturze i niekorzystnych warunkach także trwałość nie jest rewelacyjna. Jednak na codzienny użytek do pracy jak najbardziej polecam. Za cenę około 12 zł w promocji dostajecie dobrze kryjący i fajny w aplikacji podkład o nieco mniejszej trwałości. Dla pocieszenia dodam, że mało podkładów wykazuje się u mnie naprawdę super trwałością. Taki fenomen moje skóry!

Podsumowując podkład Satin Matt 4 w 1 to kosmetyk raczej dla pań o skórze suchej, normalnej i lubiących większe krycie. U osób z cerą mieszaną czy tłustą może się nie sprawdzić. Bo już u mnie delikatnie wyświecał się w okolicy nosa pod koniec dnia. Tanioszka, więc testować można. Posiadam kolor Ivory, który jest względnie jasny i co ważniejsze neutralny, bez różowych tonów.


4 komentarze:

  1. Nie miałam go, ale chętnie bym wypróbowała. Cena nieduża, więc sprawdzę jak się u mnie będzie zachowywał. Mimo, że mam cerę mieszaną, bardziej tłustą to czasem zdarzają się dni kiedy jest sucha 😉 Może akurat da radę 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go ale jeszcze czeka na swój moment i testy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam go i bardzo lubiłam, w sumie to mój ulubiony podkład tej marki. Nawet ogólnie mogę określić go jednym z ulubieńców - tani, ale bardzo ładnie wygląda na skórze :)

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !