Witajcie! Znacie pewnie powiedzenie, "cudze chwalicie, a swego nie znacie"? Tak właśnie! Mamy wiele świetnych, polskich marek, które wytwarzają kosmetyki o fajnych składach, skuteczne i wcale nie kosmicznie drogie. Dziś przedstawię wam bliżej kosmetyki w szkle od Nova Kosmetyka. Mam pośród nich swoich ulubieńców. Zaś do niektórych także zdążyłam już przekonać koleżanki.
<Prezenty ze spotkania blogerek / Nova Kosmetyka>
Właściwie produkty Nova Kosmetyka wyróżniają się już na samym początku. Nie tylko szklane opakowania przykuwają uwagę. Mnie kojarzą się trochę z ręcznie wytwarzanymi specyfikami w starej aptece. To jednak dopiero początek ciekawej przygody, jakie daje zetknięcie z produktami Nowa Kosmetyka.
Niewątpliwie zaskoczyć nas mogą niebanalne opisy, a raczej nazwy każdego z kosmetyków. Czy nie skusi was krem do twarzy Makowa Panienka, lub też mgiełka termoochronna Ciepło i bezpiecznie. No a już krem do rzęs Mrugnięcie Chiquiuty to must have dla każdej z nas.
U mnie akurat znalazły się takie kosmetyki jak Serum do skóry głowy Więcej włosów mniej problemów, Serum do włosów Budująca znajomość, Preparat punktowy na wypryski Kryzysowy narzeczony, Płyn micelarny Na koniec dnia, Balsam do ciała Róża z pazurem i Dezodorant w kremie Zielona Róża . Wszystkie z nich jak widzicie mają opakowania z ciemnego szkła i bardzo charakterystyczne naklejki z grafiką.
Róża z pazurem - Balsam do ciała Nova Kosmetyka
Balsam do ciała Róża z pazurem to propozycja dla kobiet z charakterem, wiedzących czego chcą od życia i lubiących nietuzinkowe połączenia! To kosmetyk z dobrym składem, dzięki czemu pielęgnacja jest skuteczna, zaś zapach z pewnością wprowadza w świetny nastrój. Bo jak nie polubić połączenia aromatu róży damasceńskiej z różowym pieprzem? Jest słodko, ale i ostro!
Balsam świetnie się rozprowadza, ma średnio gęstą konsystencję. Intrygujący zapach na chwilę dłużej pozostaje na skórze. Ze względu na słodko ostre połączenie nadaje się zarówno na zimę, jak i na lato. Balsam szybko się wchłania, pozostawiając subtelną otoczkę na skórze. Zmiękcza naskórek, wygładza i pielęgnuje. nie jest szczególnie wydajny, a szkoda, bo przyjemnie się go używało.
Zielona Róża - Dezodorant w kremie Nova Kosmetyka
Przyznam szczerze, że nie używałam dotąd dezodorantów w formie kremu, ale jak można zaobserwować stają się one coraz bardziej popularne. W niewielkim szklanym słoiczku znajdujemy sobie taki biały kremik o aksamitnej, gęstszej niż balsam konsystencji. Tu także znów pojawia się moja ukochana róża, przełamana świeżym aromatem liści mięty.
Dezodorant Zielona Róża to świeżość i lekkość. Nie klei się po aplikacji, nie podrażnia także skóry. To ochrona przed przykrym zapachem oraz pielęgnacja. To dobre rozwiązanie przy nadpotliwości dłoni. U mnie ten rodzaj zapobiegania zapachom spor pachy :) sprawdził się w 100 %. Ale jestem z tych osób, które nie zawsze sięgają po antyperspiranty bo ogólnie nie mam takiej potrzeby. Kiedyś bywało różnie, ale kilkukrotne sięgnięcie po preparaty z apteki załatwiło sprawę.
Kryzysowy narzeczony - Punktowy preparat na wypryski Nova Kosmetyka
Ten Kryzysowy narzeczony to niezły gagatek. Przypomina zieloną paćkę, dlatego jakoś od razu na myśl przyszedł mi Shrek. Wydobywa się go za pomocą pipety . Pachnie ziołowo i tak tez wygląda. Konsystencja nie jest problematyczna w aplikacji.
Ostatnio koleżanka z pracy mówi do mnie, że ja przecież nie mam pryszczy. To nie do końca prawda, nie mam ich dużo, ponieważ dbam o skórę. I mnie dopadają niespodziewani goście. Mam tendencję do zanieczyszczania się cery, a rozszerzone pory to moja pięta achillesowa. Tym bardziej muszę pilnować by dobrze oczyszczać skórę i w porę reagować na niedoskonałości. Szukam kosmetyków skutecznych, ale także delikatnych dla skóry. Wystarczy mi wysypek i podrażnień, które gnębią mnie systematycznie.
Kryzysowy narzeczony nie wysusza nie nie podrażnia skóry. Łagodnie działa na zmienione miejsca i leczy je i skutecznie radzi sobie z niedoskonałościami. Produkt jest wydajny i współgra z innymi kosmetykami.
Więcej włosów mniej problemów -Serum do skóry głowy Nova Kosmetyka
Każda z nas lubi, gdy włosy są gęste i zdrowe. Nie jest jednak zawsze tak jakbyśmy sobie to wymarzyły. Wiele z nas boryka się z różnymi problemami dotyczącymi włosów i skóry głowy. Jednym z nich jest nadmierne wypadanie. Takim specyfikiem na tę dolegliwość jest właśnie to serum do Nova Kosmetyka.
Serum pachnie świeżo i koi skórę głowy. Nakłada się je wyłącznie na skórę głowy, najlepiej 3 razy w ciągu tygodnia i stosuje jako kurację przez kilka tygodni, a następnie robi się przerwę. Należę do tej grupy ludzi, którzy kosmetyki aplikują na czystą skórę. I to nie tylko na twarz. Jeśli chodzi o te serum to jest w postaci mgiełki i z koleżanką nazywamy je pieszczotliwie najlepszą "ścierką do włosów". Dlatego tak delikatny kosmetyk działa lepiej na oczyszczonym skalpie. Myję włosy średnio 3- 4 razy w tygodniu,więc łapię się w rytm stosowania kosmetyku. Natomiast kumpela ma włosy przetłuszczające się i myje je przeważnie codziennie. Ale także używała serum właśnie 3 razy w tygodniu. Obie jesteśmy zadowolone z działania tego kosmetyku. Do tego stopnia, że musiałam zamówić kolejne opakowania dla nas.
Serum odbija włosy u nasady i faktycznie pod koniec kuracji wypada ich zdecydowanie mniej. Zauważyłyśmy także, że włosy zdecydowanie szybciej rosną. U koleżanki, której zmorą jest przetłuszczanie stosowanie serum przedłuża świeżość włosów. Nie są tak szybko klapnięte. Serum jest wydajne i świetnie się go używa. Zapach idealnie komponuje się z przeznaczeniem kosmetyku.
To jeszcze kilka słów o płynie micelarnym Na koniec dnia to także przyjemny kosmetyk. Opakowanie tego kosmetyku posiada atomizer, co jest praktyczne w użyciu. Staram się jak na razie nie używać płatków by mechanicznie nie działać na skórę, dlatego taka forma aplikacji dla mnie jest na plus! Genialnie opiekuje się skórą, oczyszcza ją i tonizuje. Hydrolat zielonej herbaty koi skórę i nadaje płynowi cudowny zapach.