Avon Anew Solar Adwance ,Odmładzający krem ochronny do twarzy SPF 50

Witajcie! Krem z filtrem to podstawa mojej pielęgnacji. Owszem jakoś po letnim sezonie pod makijaż mogłabym wybierać mniejszy SFP, jednak jak na razie kremy do buźki mam z filtrem 50. Tym bardziej zależy mi na ich lekkości. W sumie efekt białej skóry nie jest jakiś straszny bo i tak się nieco przypudrowuje, ale tłusta i ciężka formuła skutecznie zniechęca mnie do używania. No chyba że jestem zmuszona, to wysmarowuję resztki na stopy czy dłonie.

Dziś opiszę Wam moje wrażenia ze stosowania kremu z Avon, który dostałam w fajnej, katalogowej promocji. Teraz jest mniej więcej dwa razy droższy. Dlatego zaopatrzyłam się w inny SPF. A tu teraz patrzę i oczy przecieram, bo na Allegro można go dorwać za około 24 zł. Kupiła bym od razu dwa i miałabym darmową dostawę ze Smartem na paczkomat. Ale za to teraz muszę zużyć to co kupiłam w aptece, jak się nie sprawdzi to już wiem gdzie szukać tego mazidła z Avon po promocji!

Odmładzający, matujący krem ochronny do twarzy SPF 50, Avon Anew Solar Adwance

Krem ochronny Avon Anew Solar Adwance otrzymujemy zapakowany w kartonik w słonecznym, delikatnie pomarańczowym kolorze. Taki sam kolor ma tubka, w której znajduje się sam kremik. Zamówiłam go u koleżanki z poprzedniego katalogu, gdyż urzekłą mnie promocja. No i tak potrzebowałam kremu z dużym filtrem. 

W małej, poręcznej tubce znajduje się 50 ml kremu o biały kolorze. Konsystencja jest średnio gęsta, otulająca, ale bardzo dobrze współpracuje. Rozprowadza się gładko po skórze. Nie roluje się. Świetnie się sprawdza jako krem ochronny, nie bieli skóry i nie postawia jest świecącej jak same wiecie co. I naprawdę sama zauważyłam delikatny efekt matujący. Taki wiecie nie ściągający skórę z piskiem, ale eliminujący błyszczenie i spływanie makijażu w ciągu dnia.

Krem odmładzający Avon nie daje tępego matowego efektu po nałożeniu, więc na lato polecam go także posiadaczkom cery normalnej czy dojrzałej. Może zimą i jesienią coś innego. To taki uniwersalny krem , który każdej cerze latem się przyda!

 

Krem nie posiada jakiegoś rewelacyjnego składu i jest trochę chemiczny, ale może właśnie dzięki temu nie robi ze mnie córki młynarza i jest stosunkowo lekki i nie obciąża skóry.  Używam go od około miesiąca, czy ponad , jakoś ciężko mi się określić. No i że stosuję go wg wytycznych, więc już sięga dna. Wiadomo tą prawidłową dawkę używam kiedy nie nakładam na buzię tapety i więcej eksponuję skórę na słońce.

Z pewnością krem Avon Anew Solor Adwance przyda się jeśli dbacie o swoją skórę i chcecie opóźnić proces starzenia. Bo jak wiadomo słoneczko nie jest niestety sprzymierzeńcem naszej skóry, chociaż nie jedna z nas lubi wygrzewać się w jego promieniach!