Witajcie! Sezon dojrzewania mam już za sobą. Dokuczają mi bardziej alergie, albo zakażania skóry niż właśnie pryszcze. Ale dużą rolę odgrywa w tym oczywiście podejście do pielęgnacji, a głównie do oczyszczania skóry. Niemniej coś mi tam czasem zakłóci spokój i pojawi się na buzi. Samodzielnie lub w towarzystwie. Wynalazłam swego czasu dobry krem w aptece zawierający kwas azelazinowy.
AcneDerm krem przeciwtrądzikowy, kwas azelainowy 20 %
AcneDerm przeznaczony jest nie tylko do walki z trądzikiem, ale posiada również działanie wybielające. Dostępny jest w aptekach bez recepty. Krem posiada kartonik i na nim widnieje dość sporo informacji. Oczywiście była też ulotka, która powędrowała do kosza po zapoznaniu się z jej treścią. Pozostała mi mała, zgrabna tubka. Szata graficzna ciekawa i przejrzysta.
Krem nakładamy miejscowo na zmienioną chorobowo skórę. Czyli w moim przypadku zazwyczaj to ląduje tam, gdzie nie zapowiedziani goście, których trzeba jak najszybciej odprawić. Czasem też cieniutką warstwę aplikuję na obszary z zamkniętymi zaskórnikami, zwłaszcza na okolice brody. Tam zawsze skóra wygląda nieciekawie. Tak, to pewnie drapanie się brudnymi łapskami. No i trochę poliki i czoło pośrodku tuż nad brwiami.
Proces aplikacji przebiega następująco. Najpierw oczyszczam skórę i na suchą nakładam cieniutką warstwę, a potem także krem pielęgnacyjny. To wtedy kiedy nie smaruję tylko syfka AcneDremem. Ale i tak wiadomo, że całą buzię trzeba i tak potraktować później produktem, który ma sobie nawilżać i dać o skórę.
Wiadomo, przy większych i bardziej dokuczliwych zmianach warto stosować AcneDerm według zaleceń nawet dwa razy dziennie. Pamiętając o higienie i rzecz jasna o SPFie. Krem może podrażnić, dlatego trzeba pamiętać również o pielęgnacji. Tu już nie ma zabawy. AcneDerm jest skuteczny, ale to produkt z apteki więc trzeba przestrzegać zaleceń jego stosowania i nie rezygnować w przypadku wystąpienia dyskomfortu. To preparat o działaniu leczniczym, który używając systematycznie przyniesie efekty.
Sprawdziłam AcneDerm na sobie i myślę, że gdy młody zacznie mieć problemy z cerą także po niego sięgnie. Na razie jeszcze na szczęście ten etap jest daleko przed nim. Teraz skupiamy się raczej na nawykach odpowiedniej higieny i nie kitraniu skarpet pod łóżkiem:).
Miałam go wiele razy gdy byłam młodsza i trądzik ciągle powracał. Skuteczny produkt.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto zainteresować się tym kremem, jeśli ktoś ma problemy ze skórą. To dobrze, że nie ma problemu z jego użytkowaniem przez osoby w różnym wieku.
OdpowiedzUsuńMuszę przyjrzeć się jego ulotce. Trochę boję się tego efektu wybielania, zwłaszcza teraz, latem. Niemniej tez mam problem powracających wyprysków, więc warto zainteresować się tym aptecznym produktem.
OdpowiedzUsuń