MEDISPIRANT bloker roll-on

Witajcie! Dziś temat nieco inny, a mianowicie na tapecie znajduje się specjalistyczny antyperspirant. U mnie bywa tak, że potrafię nawet latem nie stosować żadnego preparatu przeciw poceniu. Jednak parę razy sięgnęłam po Etiaxil i produkty tego typu, ale to było już dość dawno temu. Co piękne szybko się kończy, więc jakiś czas temu znów dopadł mnie większy niż zwykle zalew potu, a zwykłe, drogeryjne preparaty nie dawały sobie rady z moimi dolegliwościami.

 

Zazwyczaj pocą mi się tylko paszki. Czasem zalewa mnie jakiś strumień ciepła, więc spocę się cała, ale to już bardzo rzadko. Swego czasu miałam przypadki, że pociła mi się buźka. Ale wydaje się, że z tego wyrosłam. Dlatego nie stosuję suplementów do łykania przeciw nadmiernemu poceniu. Bo to trwało chwilę. Poza tym nie towarzyszył mi zapach stęchlizny i rozkładających się trupów, a raczej jest to i był sam pot. 

Wybierając MEDISPIRANT nie szukałam jakiegoś specjalnego produktu. Weszłam do apteki, kupiłam kilka rzeczy i przy okazji skusiłam się na niego.

 MEDISPIRANT bloker roll-on 

Medispirant to produkt apteczny o specjalnym przeznaczeniu i większej sile działania. Dlatego powinniśmy zapoznać się z instrukcją i stosować się do niej. Przez kilka pierwszych dni stosujemy go na noc. A potem raz, dwa razy w tygodniu w zależności od potrzeb. Jednak należy pamiętać, że nie nakładamy go na podrażnioną bądź uszkodzoną skórę. Lepiej też odpuścić sobie depilację tuż przed aplikacją. To kiepski pomysł. Sama tak zrobiłam kiedyś z innym blokerem i szczypało jak diabli. Błyskawicznie go zmywałam.
 

Medispirant jest łatwy w aplikacji. Nie spływa, wchłania się w miarę szybko. Należy jedynie "powietrzyć' chwilkę paszki i nie zakładać grubej piżamki. Po kilku dniach Medispirat zaczyna świetnie działać. W moim przypadku kolejne aplikacje powtarzam raz w tygodniu, gdyż nie mam potrzeby częściej. 

Czytając opinie jest tyle samo zwolenników jak i przeciwników tego antyperspirantu. Cóż, jeśli nie ten to inny. U mnie akurat fajnie się sprawdził i używam go w razie potrzeby. Kilkudniowe kuracje przeprowadzam dość rzadko. Przeważnie raz na dwa miesiące. 

Obecne opakowanie Medispirantu różni się od wcześniejszego. Poprzednia wersja to taki tradycyjny roll-on. Tu też nanosi się go za pomocą "kulki". Jednak samo opakowanie to tubka. Co akurat jest fajne i praktyczne w użytkowaniu.

Meedispirat w moim odczuciu to skuteczny, wydajny i nie drogi preparat doskonale radzący sobie z nadmierną potliwością. Co istotne daje długotrwałe efekty.