Witajcie! Nie jestem włosomaniaczką, ale staram się ogarniać ten chaos na głowie. Ostatnio jednak znów zaczęłam nadużywać prostownicy. Za to sięgam częściej po maski do włosów. Ta dziwna pogoda tym bardziej nie sprzyja mojej czuprynie. Rano mgła i duża wilgotność, potem ostre słońce i często wiatr. Jak w takich warunkach wyglądać względnie normalnie? Dla wysokoporów jest to nie lada wyzwanie. Dlatego wspomagam się nieco różnymi produktami do stylizacji, ale rzecz jasna w rozsądnych ilościach.
Oriflame, HairX Advanced Care, Weather Resist Protecting Hair Amplifier (Ochronny krem do włosów)
Ochronny krem Oriflame to taki krem żel o nieco dziwnym zapachu, który na szczęście wietrzeje dość szybko. Stosuję go na wilgotne włosy po umyciu, aby nadać fryzurze odpowiedni kształt i wygładzić pasma. Kosmetyk nie skleja włosów i sprawia, że lepiej współpracują podczas stylizacji.
Nie lubię kosmetyków Oriflame i nie sięgam po nie. Gdy tak czytam, to raczej by się u mnie nie spisał.
OdpowiedzUsuń