Witajcie! Uwielbiam markę Laq i chętnie do niej wracam. ich musy do twarzy są tak fenomenalne, że zmyją wszystko dokładnie. Własciwie to chyba jeszcze nie trafiłam na kosmetyk, który by mi nie pasował. Zapachy to oczywiście rzecz gustu i mam kilku swoich faworytów. A dziś na tapecie mamy kolejny musik do twarzy oraz mydło nie tylko dla dzieci!
Laq Hand & Body Wash, Żel do mycia dla dzieci o zapachu Guma Balonowa
Szata graficzna kosmetyków Laq to zawsze mistrzostwo. I w tym wypadku nie mogło być inaczej. Urocze nastolatkowe zwierzaki zdobią opakowania żeli do mycia Guma Balonowa. W ciemnych butelkach z pompką znajduje się przezroczysty żel. Pieni się różnie w zależności od tego czy używamy łapek czy gąbki.
Jeśli chodzi o właściwości żelu to jest ona bardziej taki przylegający do ciała. Coś w rodzaju mydła glicerynowego. Daje uczucie komfortu i pielęgnacji skóry i pozostawia przy tym na skórze słodki zapach. A jeśli właśnie idzie o tę nutę,to akurat nie do końca jestem przekonana. Kocham słodkości, czego dowodem jest niezmiennie linia Pralinka. Jednak tutaj miłości nie będzie. Chociaż nie uważam żeby ten zapach był jakiś tragiczny, ale warto by nad nim popracować.
Żelem można umyć wszystko, także krótkie włosy. Co jednak u młodego wywołało szopę miękkich kłaków. Ma trwałą i zrobiły mu się za puchate i wymagają sporo dociążenia.
Laq Lekki mus do mycia twarzy intensywnie nawilżający, Magnolia i różowy pieprz
Musy Laq to delikatna pianka, która cieszy oko. Ma się wrażenie że to połączenie słodkiego deseru i odrobiną goryczki. Tu może was zadziwić formuła, która oczywiście zmienia się w kontakcie z wodą. Jednak w swej aksamitności ma coś zadziornego, jakby subtelny puder dla lepszego masażu podczas mycia.
Niech nie zwiedzie was użyte w nazwie słowo lekki. Mus Laq jak inne zresztą mają potężną moc myjącą, a więc trzeba go dozować naprawdę oszczędnie. Nakładamy go oczywiście na zwilżoną buzię. Jednak najpierw tę odrobinkę spieniamy w mokrych dłoniach i wtedy robimy delikatne masu masu na skórze twarzy. Mus pieni się genialnie. Zmyje ze skóry wszystko do cna. Dlatego też uważam że jest doskonały do tego celu, ale również należy go dozować z rozwagą. po co wam później zmywać nadmiar piany. A i zbyt duża jego ilość może lekko napiąć skórę, czy okolice oczu. Tak jak w przypadku białego mydła syberyjskiego, które swego czasu uwielbiałam używać.
Dzięki swoim właściwościom Mus nawilżający jest niezwykle wydajny. No i tak, teraz poruszę ten aspekt nawilżenia. Myślę, że składniki o tym działaniu mają równoważyć i łagodzić skutki dobrego zmywania. To kosmetyk sprawdzający się w swojej roli, ale koniecznie po jego zastosowaniu sięgamy po krem. No może posiadacze cery tłustej nie od razu odczują tę potrzebę, Ja ją raczej mam za każdym razem.
Zapach kosmetyku jest intrygujący, ale przyjemny. Szkoda mi tylko tej smutnej szaty graficznej oczywiście i jest mi przykro, że z pudełka nie patrzy na mnie jakiś sympatyczny cudak.
uwielbiam produkty tej marki ;D
OdpowiedzUsuńDzięki, na pewno się przyda! :)
OdpowiedzUsuń